Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czym jest bank municypalny? Czy Bydgoszcz mogłaby korzystać z jego usług?

Sławimir Bobbe
Unia Metropolii Polskich chciała stworzenia banku, który obsługiwałby samorządy zrzeszone w UMP. Jednak Bydgoszcz na bank municypalny szans wielkich nie ma.

Hasło tworzenia banków municypalnych odbiło się szerokim echem w czasie wyborów samorządowych. Część kandydatów na prezydentów dużych miast miała w swoich programach wyborczych taki pomysł. Dotąd jednak nikomu nie udało się go zrealizować, chociaż za zachodnią granicą Polski banki municypalne są stałym elementem rynku bankowego, który ma pozytywny wpływ na lokalną gospodarkę i rozwój przedsiębiorczości.

Niemieckie SparKasse (kasy oszczędnościowe) i banki municypalne mają specjalne fundusze dla lokalnych, małych firm. Oferują korzystne warunki kredytowania inwestycji, przez co uniezależniają lokalną gospodarkę od gigantów bankowego rynku i sprawiają, że pieniądz zostaje w regionie, w którym firmy działają.
W Polsce z hasłami tworzenia banków municypalnych startowali w wyborach kandydaci we Wrocławiu, Lublinie, Krakowie i wielu innych miastach.

Jak brakuje, to wszystkim

- Temat powołania banku komunalnego pojawiał się w czasie kuluarowych rozmów na spotkaniach Unii Metropolii Polskich. Teoretycznie samorządy dysponują potężnymi środkami, w samej Bydgoszczy leży na rachunku bieżącym około 40-80 milionów złotych, z których się korzysta tylko w krótkich okresach w ciągu roku - mówi Piotr Tomaszewski, skarbnik miasta Bydgoszczy.

- Tyle że samorządy miejskie to niejako jednolite organizmy. W tym samym czasie notują wpływy do budżetu, w tym samym czasie mają też wydatki. To oznacza, że w tym samym momencie wszyscy mają albo za dużo, albo za mało. Dlatego powołanie takiego banku na skalę UMP to na razie fantazja.
Czy dałoby się jednak stworzyć taki bank tylko dla naszego miasta? Nie jest to wcale takie łatwe.

Mamy ważniejsze sprawy

- Jeśli chodzi o bank municypalny w Bydgoszczy, to mam wrażenie, że nie jest to dobry moment na takie plany - uważa Piotr Tomaszewski. - Po pierwsze, Polska przespała moment, gdy wzmacniały się w naszym kraju komercyjne banki. Teraz bardzo trudno byłoby się zabrać z bankowym pociągiem. Po drugie, chyba ważniejsze, przed miastem stoją potężne wyzwania inwestycyjne.

W ciągu kilku lat na inwestycje przeznaczymy 3,5 miliarda złotych, z tego z kredytów około 500 milionów, a pozostała kwota to środki unijne i własne. To nasz główny cel, musimy zapewnić finansowanie wkładu własnego do unijnych inwestycji. A bank municypalny musiałby wymagać sporego wkładu na początku. Z czegoś trzeba byłoby udzielać kredytów, bo tylko część pieniędzy mogłaby pochodzić z depozytów.

Ten bank pożyczy nam pieniądze

Wiele funkcji przypisywanych bankom municypalnym bierze na siebie obecnie Bank Gospodarstwa Krajowego, obsługujący sektor samorządowy. To ten bank będzie odpowiadał za emisję bydgoskich miejskich obligacji, to także m.in. od niego będziemy pożyczali pieniądze, które są wymagane jako wkład własny podczas realizacji unijnych projektów.

Czym zajmują się i na czym zarabiają banki municypalne?

Trzeba zebrać 5 milionów euro i trzech chętnych współudziałowców, by uruchomić bank municypalny. Komu się to opłaca?

Do utworzenia banku municypalnego wykorzystuje się formę spółki akcyjnej, w której jednym z akcjonariuszy jest miasto. Żeby podpisać akt założycielski banku, prawo wymaga przynajmniej trzech udziałowców. Wysokość zgromadzonego kapitału założycielskiego nie może być niższa niż pięć milionów euro. Miasto mogłoby zebrać taką sumę emitując na przykład obligacje.

Czym zajmuje się bank municypalny? Finansuje działalność komunalną miasta i pomaga sfinansować jego projekty. Może też obsługiwać spółki miejskie, w tym firmy komunikacyjne, oraz podmioty, w których udziały posiada samorząd. Do banku wpływać mogą również pieniądze z miejskich podatków. Dlaczego działanie takiego banku jest korzystne dla miasta? Bo koszty takiej działalności bankowej mogą być o wiele niższe niż usługi banków komercyjnych, także ze względu na niższe koszty utrzymania. Teoretycznie bank taki mógłby uruchomić obsługę kart płatniczych i kredytowych (z preferencyjnymi prowizjami dla lokalnych przedsiębiorców).

Bank, zanim zacząłby działalność, musiałby uzyskać zgodę Krajowego Nadzoru Bankowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty