https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy tego płotu nie da się przeskoczyć? [ABSURDY GRODZENIA SIĘ NA OSIEDLACH]

Białogardzka ogrodzony BlokNa Wyżynach jak w cyrku – pogrodzone „klatki” gruntów wspólnot mieszkaniowych
Białogardzka ogrodzony BlokNa Wyżynach jak w cyrku – pogrodzone „klatki” gruntów wspólnot mieszkaniowych Dariusz Bloch
- Ogradzanie bloków w rejonie ulic Glinki, Białogardzkiej osiągnęło absurdalny wymiar - uważa nasz Czytelnik. Problem dotyczy także innych dzielnic miasta.

[break]
- To jest jakieś szaleństwo. Płoty przecinają chodniki, nie ma dojścia do placów zabaw, ciągów spacerowych. Ten ogrodzeniowy absurd trwa w najlepsze od kilku lat i nikt w zasadzie tego nie kontroluje - opowiada mieszkaniec Glinek.

Jak policzył nasz rozmówca, tylko w okolicach ulic Glinki i Białogardzkiej ogrodzone jest 16 bloków, a cały czas stawiane są kolejne płoty.

- Ogradza się tereny wielkości boiska piłkarskiego. Gdy wychodzę z klatki schodowej, wchodzę w jakiś metalowy tunel, czuję się jak w ogrodzie zoologicznym. Odcięte zostały bezpośrednie dojścia do przystanków autobusowych, do sklepów. To jest problem dla osób starszych, których przybywa na osiedlu, bo, żeby dojść do przychodni, czy do sklepów muszą nadrabiać kilkaset metrów. Dzieci nie mają dostępu do placów zabaw - dodaje.

PRZECZYTAJ:Szał grodzenia [DZIELNICOWYM OKIEM]

Oprócz tego, że te ogrodzenia zeszpeciły osiedle, to ma to również swój wymiar społeczny - dezintegrację mieszkańców. - Kiedyś było gdzie się spotykać, można było uprawiać rekreację, ruszać się, teraz nie ma jak - mówi nasz Czytelnik.

Jego zdaniem, na osiedlach rządzi „pan samochód”. Główną bowiem przyczyną tej fali idiotycznych grodzeń budynków jest tworzenie kolejnych miejsc parkingowych.

Nie do przeskoczenia

Obecnie wystarczy, że grupa mieszkańców czy wspólnota mieszkaniowa złoży wniosek z uzasadnieniem do spółdzielni mieszkaniowej i można ogrodzenie stawiać. Rzadko się raczej zdarza, żeby spółdzielnia nie wyraziła na to zgody.

- Jeszcze przed wejściem w życie obowiązujących od pół roku nowych przepisów prawa budowlanego trzeba było zgłosić nam zamiar postawienia ogrodzenia. Po nowelizacji ustawy już to nie obowiązuje, chyba że dotyczy to ogrodzenia o wysokości ponad 2,20 metra - tłumaczy Maciej Głuszkowski, zastępca dyrektora Wydziału Administracji Budowlanej Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Zgody na postawienie międzyblokowego płotu nie muszą także dawać strażacy. - Interweniujemy tylko w przypadkach, gdy nie ma wytyczonej drogi pożarowej - mówi st. bryg. Tomasz Płaczkowski, zastępca komendanta miejskiego PSP w Bydgoszczy.

Problem z tworzeniem osiedlowych enklaw dotyczy całej Polski.

Jak pozbyć się płotów?

Nowa ustawa krajobrazowa, która weszła w życie pod koniec 2015 roku, pozwala gminom nie tylko usunąć z publicznej przestrzeni szpecące reklamy, ale także ustalić zasady grodzenia. Z zapisów tej ustawy jako pierwsze w Polsce zamierzają skorzystać Kraków i Warszawa. Chcą przygotować uchwały krajobrazowe, które ukrócą masowe stawianie płotów. Najbardziej radykalne zmiany szykują się w Krakowie, gdzie zakaz ma dotyczyć wszystkich budowanych teraz i w przyszłości osiedli, ale także zlikwidowane będą musiały być istniejące już ogrodzenia, jeśli urzędnicy uznają, że utrudniają one komunikację.

Bydgoszcz bez enklaw?

- Jestem przeciwny ogradzaniu bloków na osiedlach. Jeżeli już, to poza miastem, gdy w grę wchodzą sprawy bezpieczeństwa. Przestrzeń miejska powinna być otwarta - mówi Marek Iwiński, plastyk miejski. Jego zdaniem, ustawa krajobrazowa daje możliwość uporządkowania tych spraw.

Jak przyznaje Maciej Głuszkowski, w Bydgoszczy rozważane jest skorzystanie z ustawy krajobrazowej, chociaż problem jest trudny do rozwiązania. - Rządzi prawo własności, ale trzeba także zrozumieć mieszkańców. Płacą, na przykład, niemałe pieniądze za wywóz śmieci, ogradzają więc śmietniki, żeby ktoś nie dorzucał odpadów do ich pojemników - mówi.

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
avalon
Jak to we wsi - zagrody i kury biegają. Czego oczekujecie od mieszkańców podbydgoskich wiosek?
g
greebo
Dokładnie tak - dolicz do tego kradzieże aut, suszących się na balkonach ciuchów, zaszczanych i zarzyganych klatkach schodowych, rozwalanych śmietników + cudzych odpadów.
l
lsz
Słuszna uwaga, zamiast koncentrować się na płotach opinia publiczna powinna zainteresować się notoryczną dewastacją mienia (np. napisy na elewacjach). Wykrywalność i egzekwowanie prawa w tym zakresie właściwie nie funkcjonuje.
k
kasia.bb
zabrania - jest uchwała z 2014 roku (uchwalona przez kilkadziesiąt osób, które były na zebraniu), która o tym mówi, że nie wolno grodzić nieruchomości należących do BSM - jeżeli ktoś wie coś innego proszę o podanie źródła, a nie plotek
w
wybe
Odwiedzając kogoś sporadycznie trzeba błądzić po kątach, nie mówiąc o dojechaniu i zaparkowaniu auta. Kto na to pozwolił ? Rozumiem trawniki, ale ścieżki i przejścia? Jak obozy !
m
mieszkaniec
Tu nie chodzi o pokazanie wyższości. Płot ma na celu uniemożliwienie osobom z po za bloku poruszania się po prywatnym chodniku, niszczenie mienia oraz ma zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców.
O
Olaf
Dlaczego się dziwicie? Ludzie maja dość żuli na klatce, zniszczonych elewacji bloków, rajdów samochodowych chodnikami, rozjeżdzonych trawników i połamanych krawężników...
Zgadzam się, płoty nie są rozwiązaniem, ale dopóki społeczeństwo nie zacznie dbać o swe otoczenie, to niestety chyba nie ma innego wyjścia....
d
dwumieściuch
POcieszę cie, że w Łodzi też stawiają płoty na osiedlach.
j
janusz
Ty, lol, wykup sobie królestwo Rydzyka w torunie, a Bydgoszcz zostaw w spokoju, bez Ciebie doskonale tu sobie poradzimy.
n
nie Bolek
zostawić !! bo Bolek nie bedzie mial przez co skakac
o
oko
Na ul Płockiej mieszka jeden z URZĘDU .Zamknięty został wjazd od ul Chodkiewicza .Zrobiono to za czasów wczesnego PO .
M
Mariusz !!!
Żal mi ciebie - człowieczku przez małe "c"!
j
jjjjj
BSM NIE zabrania grodzenia. Niestety.
b
bydgoszczanin
Cezar, miałem takiego psa. Też przecież przez "rz" pisał. Do budy !!!
c
cezar
przecierz polaczki juz dawno mozgi maja zagrodzone i klapki na oczach,niczym kunie-ahoj
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski