https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarny sport na mecie sezonu 2016

Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski Tomasz Czachorowski
Sobotnie zawody w Melbourne o Grand Prix Australii były pożegnaniem ze światowym speedwayem w tym roku. Co zapamiętamy z tego sezonu?

Na pewno brązowy medal IMŚ Bartosza Zmarzlika, zdobyty na antypodach. Cztery wygrane turnieju w cyklu, w tym trzy z rzędu, przez Australijczyka Jasona Doyle’a i jego wypadek, który uniemożliwił mu dowiezienie złota. I na koniec, nie chcę pisać „na deser”, mały zgrzyt w wykonaniu 46-letniego Grega Hancocka, który już po zapewnieniu sobie czwartego tytułu „pomagał” na wstecznym Chrisowi Holderowi (ten sam sponsorski team) w próbie dogonienia Polaka.
À propos Zmarzlika. Jego sukces to druga sytuacja w historii Grand Prix, by zawodnik debiutujący w roli pełnoprawnego uczestnika wywalczył miejsce na końcowym podium. Polak powtórzył wyczyn Emila Sajfutdinowa. Czy żużlowiec gorzowskiej Stali, przez wiele lat „prowadzony” przez Tomasza Golloba, pójdzie w ślady swojego mistrza?
To do wiosny, choć wtedy żużel już nie będzie taki sam, przynajmniej na polskich torach. Idą duże zmiany.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gmerini
Spokojnie do 2019 Polonia ma zapewnione istnienie. No chyba, że Pan Prezes zacznie sprowadzać Hampelów, Pawlickich czy innych Vaculików do Polonii lub Oskar wejdzie do SGP/SEC. Jedno i drugie nam nie grozi. Wiec spokojnie mamy czas do 2019 aby coś wymyślić.
a
aNtek
A Polonia spada do II ligii i upada.... Wstyd Panie prezydencie, że oddał Pan Polonię w łapy niszczyciela żużla
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski