Tak fatalnej serii piłkarscy kibice w powiecie świeckim dawno nie widzieli. Wda, Grom, Start, Wisła, a nawet Pomorzanin, wszystkie kluby schodziły w sobotę z boiska pokonane.
<!** Image 2 align=right alt="Image 21392" >Dotkliwej porażki (0:2) doznał zespół Wdy Świecie. Drużyna uległa na wyjeździe Gryfowi Sicienko.
- Mecz miał podobny przebieg, jak poprzednie spotkanie z Gromem Osie - relacjonuje trener Henryk Trochowski. - Straciliśmy pierwszego gola w osiemnastej minucie po kontrze gospodarzy. Potem to my nie wykorzystaliśmy czterech dogodnych okazji. Gryf dopełnił formalności, gdy pod koniec meczu, chcąc uratować przynajmniej remis zagraliśmy trzema napastnikami - dodaje trener.
Skład Wdy: Zieliński – Obremski, Juszczak, Mendel, Cel (60’ Ziółkowski), Macura, Tatarowicz, Gładek (80’ Kozicki), Sulowski, Szmelter (65’ Olszewski), Trochowski.
Rozczarowanie w Nowem...
Najbardziej ze wszystkich szkoleniowców, porażkę swojego zespołu przeżywał Leszek Ślęga.
- To blamaż! Całkowita kompromitacja! W najczarniejszych scenariuszach nie spodziewałem się takiej porażki - mówi trener Wisły Nowe. Trudno się dziwić frustracji szkoleniowca, wszak jego zespół uległ ostatniemu w tabeli Pomowcowi Kijewo 0:2 (0:0). - Dla mnie, jako trenera, ta porażka to prawdziwa katastrofa. Po raz ostatni podobne upokorzenie przeżyłem prowadząc świecką Wdę, kiedy przegrała ze Zdrojem Ciechocinek. W sobotę mój zespół zagrał fatalnie. Przez 90 minut ani razu nie zagroziliśmy bramkarzowi przeciwnika. To skandal! Gratuluję zwycięstwa Pomowcowi, który w pełni na nie zasłużył - mówił rozgoryczony Leszek Ślęga.
Skład Wisły: Mielcarski - Petla, Cedro, Grajewski, Ciupak (60’ Kwiatkowski) Biżek (75’ Prażmowski), Kurrek, Tomecki, Bobola, Lewicki, Karpowicz (60’ Nowak).
Wynik 0:2 zanotowano także w Osiu. Miejscowy Grom przegrał z Czarnymi Nakło.
... i w Osiu
- My graliśmy, a oni strzelali bramki - podsumował wydarzenia na boisku Waldemar Brachucki, trener Gromu. - Nakło to słaby zespół, który miał w całym meczu dwie sytuacje i obie wykorzystał. Mojej drużynie zabrakło przede wszystkim skuteczności. Okazji nie wykorzystali także Subkowski i Pauka. Ponadto zabrakło zdecydowania pomocnikom naszej drużyny. - dodaje Waldemar Brachucki. Skład Gromu: Semrau - Wiśniewski, Langowski, Michałowski, Jaskulski (45’ Szamocki), Binerowski, Subkowski, Pauka, Kierski, Pokora, Bettka (80’ Urman).
W sobotę zawiódł nawet Pomorzanin Serock. Ekipa Mirosława Kopki przegrała w Więcborku Gromem 1:2 (0:1). Jedynego gola dla Serocka zdobył w tym meczu Makowiecki.
Szali goryczy dla kibiców z powiatu świeckiego dopełnili zawodnicy Startu Pruszcz, którzy ulegli u siebie Tucholance 1:3.
Pozostaje już tylko wierzyć, że kolejna kolejka będzie lepsza, bo gorsza już być nie może.