Wda Świecie z nowym trenerem i trzema sprowadzonymi zawodnikami zamierza walczyć o awans do trzeciej ligi. Dla reszty klubów z powiatu świeckiego celem jest ligowa stabilizacja.
<!** Image 2 align=right alt="Image 113734" sub="W ubiegłym roku kibice Wdy Świecie fetowali wejście swojej drużyny do czwartej ligi. Czy tym roku też będą mieli okazję do świętowania? Ich drużyna ma szansę na awans do trzeciej ligi / Fot. Andrzej Pudrzyński">Wiele działo się w zimowym okienku transferowym. Kilka klubów na wiosnę zmieni się nie do poznania.
- Najbardziej ciekawi mnie forma Strażaka Przechowo. Ostatnio wiele się w tej drużynie działo i zastanawiam się, czy te zmiany wyjdą klubowi na dobre - mówi Wiesław Ziółkowski, kibic ze Świecia, który z niecierpliwością oczekuje pierwszego gwizdka na boisku.
Strażak przeszedł zimą prawdziwą metamorfozę. Za trenerem Guzkiem odeszła niemal cała drużyna, ale szybko udało się podpisać umowę z nie byle jakim fachowcem, bo z cenionym w futbolowym środowisku Mariuszem Raczkowskim, który niemal z marszu stworzył zupełnie nowy zespół.
<!** reklama>Podobną rewolucję przeszedł Start Eco-Pol Pruszcz, gdzie funkcję trenera nadal pełni Dariusz Kołacki, ale kadrę wzmocniło aż dziesięciu zawodników. Większość z nich trafiła do klubu z drużyny Victorii Koronowo, która nie wznowi rozgrywek. W tej chwili kadra pruszczan liczy prawie trzydziestu graczy, ale drużyna będzie miała o co walczyć, bo po rundzie jesiennej zajmuje ostatnie miejsce i widmo spadku zajrzało Startowi poważnie w oczy.
O utrzymanie się w lidze będzie walczył także sąsiad Startu - Pomorzanin Serock, którego poprowadzi w tej rundzie Leszek Ślęga, trener, który nie miał - jak dotąd - szczęścia do drużyn z powiatu świeckiego. Prowadził ze słabym powodzeniem Wdę, Wisłę i Pomorzanina.
Nowy trener pojawił się też w Wiśle Nowe. Andrzeja Dobrowolskiego zastąpił Ryszard Michalczyk. Wiślacy mają co prawda nieco więcej punktów od Startu i Pomorzanina, ale kadrę znacznie mniej doświadczoną i opartą głównie na swoich wychowankach. Szykują się też inne zmiany. Na ławce Gromu Osie zobaczymy od wiosny Mirosława Kopkę. Do spektakularnego powrotu doszło w A-klasowej Tęczy Wiąg. Po prawie trzyletniej nieobecności do drużyny w charakterze trenera powrócił Mirosław Woźniewski.
- Dałem namówić się prezesowi Kwice, bo chciałem coś jeszcze zrobić dla klubu, do którego wciąż czuję sentyment. Chciałbym pomóc moim kolegom - powiedział „Expressowi” popularny „Woźny”.
W sytuacji gdy większość klubów z regionu walczyć będzie o utrzymanie się w swoich ligach, świecka Wda ma bardziej ambitne plany. Jej celem jest awans do trzeciej ligi. Gdyby udało się te zamierzenia zrealizować, byłby to dla tego klubu trzeci awans z rzędu. Mają w tym pomóc nowy trener Dariusz Durda i trójka doświadczonych piłkarzy, pozyskanych w zimowych transferach - Mariusz Barlik, Krzysztof Łożyński oraz bramkarz Maciej Paczkowski, który po przerwie wraca do drużyny.
- Wszyscy wiemy, o jakie cele walczymy. Jesteśmy pod dużą presją, bo jeśli się nie awansujemy, to trzeba się pewnie będzie pożegnać - mówi wprost Dariusz Durda.
Wda może sobie raczej odpuścić pogoń za pierwszą w tabeli Notecianką, ale drugie miejsce, do którego brakuje jej pięciu punktów, nadal pozostaje w zasięgu tej drużyny.
Nowy trener Wdy
Nowym szkoleniowcem Wdy Świecie został Dariusz Durda. Zastąpił na tym stanowisku Mariusza Modrackiego. Kontrakt podpisano na pół roku. Dariusz Durda grał w pierwszo- i drugoligowych klubach. Potem był trenerem, między innymi, Chemika Bydgoszcz, Mienia Lipno i Sparty Brodnica.
