[break]
Koncepcja remontu ulicy Cieszkowskiego była przygotowywana od lat. W końcu ustalono nawet termin rozpoczęcia prac: jesień ubiegłego roku, później wiosnę bieżącego. Oczywiście, remont nie ruszył. W zamian mieszkańcy tego rejonu miasta doczekali się otwartego spotkania wszystkich zainteresowanych oraz wymiany kilkunastu metrów kwadratowych najbardziej zniszczonego chodnika. Na wspomnianym spotkaniu ZDMiKP i wiceprezydent Mirosławem Kozłowicz ogłosili... powrót do opracowywania koncepcji ruchu w Śródmieściu. Jak długo potrwa to tym razem?
Poparzeni, zatopieni
Ratuszowa plotka głosi, że prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski jest tak zmęczony problemami z mieszkańcami ulic Cieszkowskiego i Świętojańskiej, że nakazał załatwienie sprawy swojemu zastępcy i podległemu mu Zarządowi Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Sprawa prestiżowa, ze złożonymi obietnicami, okazała się przysłowiowym gorącym kartoflem, przerzucanym z rąk do rąk. Wygrywa ten, który odrzuci go dalej.
Gdzie jest plan?
W środę wyląduje on w rękach radnych, choć tylko na kilka minut. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej przygotował informację o działaniach związanych z ulicą Cieszkowskiego. Co dalej zrobi z tym Rada Miasta?
O ewentualne rozwiązania dla tego regionu pytamy miejskich architektów.
- Przygotowywanie miejscowego planu zagospodarowania dla tego terenu zostało wstrzymane, aby drogowcy opracować mogli najlepsze rozwiązanie - mówi Anna Rembowicz - Dziekciowska, dyrektorka Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Są dwie główne koncepcje: jedna z nich zakłada wytyczenie ulicy Nowomazowieckiej kierunkiem wyznaczonym przez Mazowiecką. Druga, którą rozważali jeszcze architekci niemieccy, proponuje poprowadzić nową ulicę na ukos, z wylotem na skrzyżowaniu Gdańskiej ze Świętojańską. To powodowałoby większą ingerencję w śródmiejską tkankę.
MPU nie chce zwiększać ruchu w Śródmieściu, stąd drugi wariant, kosztowniejszy, ale i dogodniejszy dla kierowców, pozostanie prawdopodobnie w archiwum ciekawostek. Nacisk położony ma zostać na komunikację publiczną i wygaszanie ruchu samochodowego.
Tyle założenia architektów. Co na to drogowcy? - Przyznaję, że wolelibyśmy mieć wytyczne z planu zagospodarowania przestrzennego, ale ich brak - mówi „Expressowi” Maciej Gust, wicedyrektor ZDMiKP, pracujący nad rozwiązaniami ruchu w śródmieściu. - Mam nadzieję, że wypracujemy takie wspólnie z radnymi, architektami i mieszkańcami. Z przeprowadzonych przez nas analiz wynika, że nie ma alternatywy dla budowy ulicy Nowomazowieckiej. Na budowę śródmiejskiej obwodnicy z prawdziwego zdarzenia nie ma po prostu miejsca. Pozostaje tylko nacisk na komunikację miejską i wypracowanie najlepszych rozwiązań dla transportu autobusowego i szynowego.
Nikt nie chce być ofiarą
Problem w tym, że mieszkańcy ulic Cieszkowskiego, Świętojańskiej i części Pomorskiej (jest ich ok. 1,5 tys.) nie chcą paść ofiarą zmian. Kiedy w „Expressie” napisaliśmy, że mieszkańcy Świętojańskiej z ulgą przyjęli, że ruch dwustronny na ich ulicy wprowadzony zostanie tylko czasowo, nie na stałe, nadeszło sprostowanie. O uldze mowy więc nie ma, bo mieszkańcy nie zgadzają się na ruch dwustronny. Nie ma się im co dziwić...