Do przetargu na przygotowanie dokumentacji projektowej zgłosiła się tylko jedna firma. Infra – Centrum Doradztwa z Warszawy zaproponowała kwotę ok. 1,2 mln zł. Umowę na realizację podpisano na początku marca 2024 r. Wykonawca na wykonanie zadania otrzymał 15 miesięcy. Dokumentacja powinna być gotowa za ok. 2 miesiące, lecz termin może się przesunąć.
– Trwają prace nad dokumentacją projektową. Podczas uzyskiwania warunków i uzgodnień od gestorów sieci, wystąpiły problemy niezawinione przez projektanta (błędy w naniesieniach sieci gestorów), co spowodowało opóźnienia. Projektant wystąpił o aneks terminowy, który obecnie jest analizowany. Przetarg na roboty budowlane będzie przygotowywany po odbiorach dokumentacji – przekazuje nam Katarzyna Muszyńska, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Gdy ogłaszano przetarg na dokumentację, zakładano, że roboty budowlane ruszą 6 miesięcy po zakończeniu projektowania. Same prace mają zająć 36 miesięcy. Efekt końcowy będzie więc widoczny najwcześniej pod koniec 2028 roku.
Inwestycja wymaga wprowadzenia szeregu zmian w Śródmieściu. Plan zakłada m.in.:
stworzenie kontrapasa rowerowego wzdłuż ul. Krasińskiego;
przebudowę skrzyżowania ulic Staszica i 3 Maja;
na ul. Markwarta zmianę parkowania skośnego na równoległe, zaprojektowanie ścieżki rowerowej, a na odcinku pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Kasprowicza i Sielanka powstanie licznika pomiaru ruchu rowerowego;
przebudowę ronda Ossolińskiego poprzez zaprojektowanie przejazdów rowerowych;
powstanie ścieżki rowerowej na ul. Sieńki;
na ul. Moniuszki powstanie pasów rowerowych po obu stronach.
Na pierwszym odcinku planowane jest wyznaczenie pasów rowerowych w obu kierunkach na Curie Skłodowskiej (odcinki Chopina-Wyszyńskiego i Wyszyńskiego-Łęczycka), wydzielenie drogi dla rowerów na całym skrzyżowaniu i dowiązanie do dróg dla rowerów wzdłuż Wyszyńskiego na rondzie Skrzetuskim oraz wydzielenie drogi dla rowerów po wschodniej stronie ul. Łęczyckiej.
Radny proponuje porzucenie koncepcji
Choć temat trasy rowerowej łączącej Śródmieście i Bartodzieje ma długą historię, to nie wszyscy są przekonani, że to dobre rozwiązanie. Na początku marca interpelację w tej sprawie napisał radny Michał Krzemkowski z Bydgoskiej Prawicy. Zaapelował do prezydenta, aby odstąpiono od aktualnie prowadzonych prac i całej inwestycji, przeznaczając środki na budowę dróg rowerowych turystycznych, „choćby wzdłuż Brdy, łączących Fordon z Myślęcinkiem czy w samym Myślęcinku”.
„Wyłączenie pasa jezdni w ciągu ww. ulic spowoduje jeszcze większe problemy komunikacji samochodowej na tym bardzo ruchliwym, szczególnie w godzinach szczytu ciągu komunikacyjnym. W jego biegu bezkonfliktowe wprowadzenie dróg rowerowych możliwe jest jedynie na niektórych odcinkach, co oczywiście można zrobić, ale w ramach innych, mniej kosztochłonnych działań inwestycyjnych” – napisał Michał Krzemkowski.
Zaznaczył, że spośród prowadzonych przez miasto inwestycji w infrastrukturę rowerową, oprócz tej, kwestionuje jeszcze jedynie koncepcję budowy drogi w ciągu ul. Sułkowskiego. Na razie radny nie otrzymał odpowiedzi na interpelację.
