Wczoraj w ratuszu podsumowano pierwszy etap Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego, w którym przyjmowano wnioski inwestycyjne.
Bydgoszczanie złożyli łącznie 800 wniosków, z tego 480 w formie papierowej, co dowodzi tego, że wiele osób woli mieć pewność, że dokument dotrze do adresata, a e-mail budzi ich nieufność.
- 331 wniosków to projekty, które uznać można za pojedyncze, bo chyba gdzieś w głowach siedzi przekonanie, że jeśli ten sam pomysł zostanie zgłoszony kilka razy, będzie miał większą szansę na realizację. To jednak nie ma wpływu na głosowanie - mówi Michał Sztybel, koordynator BBO.
Inwestycje z prawdziwym rozmachem
Trzeba jednak przyznać, że bydgoszczanie mają rozmach, przynajmniej jeśli chodzi o pomysły zgłoszone do BBO. Łącznie wymyślili projekty, na których sfinansowanie trzeba byłoby przeznaczyć niemal 36 milionów złotych.
Najaktywniejsza grupa osiedli Stare Miasto-Bocianowo-Śródmieście wykrzesała z siebie aż 37 projektów na łączną sumę ponad 4 milionów złotych. Niewiele mniej pomysłów do realizacji zgłosili bydgoszczanie z Kapuścisk (33) i Błonia (22).
Teraz projekty będą weryfikowane przez urzędników ratusza (specjalny zespół, w którym zasiądą również przedstawiciele rad osiedli, będzie pracował do połowy września). Chodzi o to, by nie zaplanować inwestycji na przykład na terenie, który nie należy do gminy albo wyklucza umiejscowienie niektórych obiektów. Zespół będzie też sprawdzał kosztorys projektu i go urealniał - te, które są dobre, ale wykroczą znacznie poza przewidziany budżet - odpadną.
- To pokaże nam, czy jakość tych projektów jest lepsza, czy świadomość mieszkańców rośnie - mówi Michał Sztybel.
Place zabaw dla wszystkich dzieci
Wraz z nowym BBO nastąpi w Bydgoszczy jeszcze jedna, potężna zmiana. Zaczęło się od radnego Ireneusza Nitkiewicza, który w imieniu rodziców niepełnosprawnych dzieci zgłosił pomysł, by w ramach BBO zbudowano na placu zabaw na Wyspie Młyńskiej huśtawkę dla dzieciaków poruszających się na wózkach.
PRZECZYTAJ:Huśtawki dla wszystkich [DZIEŃ DOBRY]
- Wprowadzamy nową jakość. Od teraz każdy nowy plac zabaw, który powstanie w Bydgoszczy, będzie miał przynajmniej jedno urządzenie, z którego korzystać będą mogły niepełnosprawne dzieci. Będzie to traktowane jako standard przy ich budowie - obiecuje Michał Sztybel.
Place zabaw z urządzeniami także dla dzieci niepełnosprawnych będą standardem w naszym mieście. - Michał Sztybel, UMB
Projekty, które trafią pod głosowanie, zostaną zweryfikowane przez mieszkańców. Oddawać swój głos będzie można od 1 października - przez miesiąc.
Warto wiedzieć: Różne pomysły do BBO
Proste i sztampowe - tak określić można najliczniejsze wnioski do BBO.
Mieszkańcy zgłosili 31 placów zabaw, 20 siłowni plenerowych, 35 miejsc parkingowych , 62 remonty chodników, 21 ulic i skwerów do rewitalizacji.
Nie brakowało jednak nieco bardziej kreatywnych pomysłów w BBO.
To półki do bookcrossingu (przynajmniej jedna miałaby stanąć na Wyspie Młyńskiej), zamontowanie ławek wg projektu studentów UTP, montaż tablicy multimedialnej obok Pałacu Młodzieży, pojawił się też pomysł zbudowania samoobsługowej stacji naprawy rowerów, a także utworzenie polany biwakowej na fordońskich górkach oraz stworzenia galerii sztuki na Dworcu Bydgoszcz-Wschód.
