Prof. Zbigniew Rau zwrócił uwagę, że wizyta Alexandra Schallenberga jest pierwszą wizytą szefa austriackiej dyplomacji w naszym kraju od ośmiu lat. – Austria jest istotnym partnerem politycznym Polski w Unii Europejskiej i przyjazne stosunki między Warszawą a Wiedniem zajmują istotne miejsce w polskiej polityce zagranicznej – mówił.
Szef MSZ dodał, że Austria jest także ważnym partnerem gospodarczym dla Polski. – Warto zaznaczyć – mówiliśmy dzisiaj o tym – że Austria jest piątym co do wielkości inwestorem zagranicznym w Polsce – przypomniał.
Minister relacjonował, że ważnym tematem jego rozmowy austriackim odpowiednikiem była sytuacja w Ukrainie. Podkreślił, że od początku wojny Polska „niezachwianie wspiera Kijów we wszystkich kluczowych płaszczyznach działając na rzecz zachowania terytorialnej integralności Ukrainy zgodnie z interesem narodowym tego kraju, ale także zgodnie z interesem Europy, powiem więcej – całej wspólnoty transatlantyckiej”.
Szef MSZ zaznaczył, że w ocenie Polski miejsce Ukrainy powinno być w Unii Europejskiej. – Dlatego oczekujemy pozytywnej rekomendacji Komisji Europejskiej dotyczącej przyznania Ukrainie statusu państwa kandydującego. Liczymy, że podczas najbliższego posiedzenia Rada Europejska w tej kwestii podejmie decyzję pozytywną – dodał.
Zastrzegł przy tym, iż poparcie Warszawy dla europejskiej perspektywy Kijowa nic nie zmienia w polskim poparciu dla procesu rozszerzenia UE w regionie Bałkanów Zachodnich. – To rozszerzenie Unii na Bałkany Zachodnie zawsze było istotą polskiego stanowiska w tej sprawie i tu się nic nie zmieniło – podkreślił.
Prof. Rau mówił też o przyjętym w ubiegłym tygodniu przez UE szóstym pakiecie sankcji wobec Rosji. Szef MSZ ocenił, że to „ważny krok w kierunku zapewnienia niezależności Europy wobec rosyjskich surowców energetycznych”. – Jednakże to nie wystarczy, musimy zacząć pracować na siódmym pakietem sankcji, który powinien obejmować m.in. całkowite wstrzymanie importu rosyjskiego gazu i produktów petrochemicznych, czy też wykluczenie wszystkich rosyjskich, ale także białoruskich banków z systemu SWIFT – dodał.
