Zobacz wideo: Tak znika wiadukt w Bydgoszczy
- Żądają stworzenia panelu obywatelskiego w kwestii kryzysu klimatycznego i działania na rzecz ochrony środowiska na poziomie miasta.
- Chcą poznać datę osiągnięcia neutralności klimatycznej przez Bydgoszcz.
- Domagają się od włodarzy działania na rzecz klimatu ponad polityką i podjęcia rzeczowych, merytorycznych rozmów na temat katastrofy klimatycznej.
Wśród postulatów pojawiają się też jeszcze bardziej konkretne kwestie.
- Konieczna jest rzeczowa dyskusja o konkretach, a mamy w Bydgoszczy kilka palących problemów ekologicznych: sprawa zanieczyszczenia i procesu oczyszczania terenów po Zachemie; pomysł budowy kolejnej spalarni odpadów, na co nie godzą się mieszkańcy (to byłoby zresztą kuriozum - budować spalarnie przy obecnym stanie wiedzy na temat katastrofy klimatycznej i w kontekście pilnej potrzeby osiągnięcia neutralności klimatycznej poprzez radykalne zmniejszenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery); czy wreszcie: forsowany przez decydentów przebieg trasy S10, który dopuszcza degradację źródlisk, a przecież to wpłynie bezpośrednio na nas, bo to zagrożenie dla zasobów wodnych i zagrożenie dla bioróżnorodności. Tym bardziej to frustrujące, że inne trasy, mniej ingerujące w środowisko naturalne, są możliwe - mówi Maciej Kaczmarek z Extinction Rebellion Bydgoszcz.
Manifestujący wyruszyli z Placu Wolności, przeszli przez Rondo Jagiellonów, Plac Kościeleckich na Stary Rynek.
