Zobacz wideo: W 2021 roku żegnamy się z jednorazowym plastikiem
- 24 listopada 2020 zwróciliśmy się do Parlamentu i Rządu RP z apelem o działanie. Wezwaliśmy do zainicjowania w ciągu 3 miesięcy ogólnopolskiego klimatycznego panelu obywatelskiego, na którym podjęte zostałyby decyzje o natychmiastowych działaniach, które miałyby zapobiec katastrofie klimatycznej. To było o politykach. Teraz jest o nas. Tego już nie da się zignorować. Nadszedł nasz czas na bunt – mówią organizatorzy strajku.
W piątek, po godzinie 16 działacze Extiction Rebellion zablokowali ulicę Jagiellońską, na wysokości Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. Była to forma manifestu przeciw bezczynności polityków w sferze przeciwdziałania katastrofie klimatycznej
Strajk klimatyczny: "czas zacząć działać"
- Znajdujemy się w samym środku załamania klimatu i środowiska. Przed nami niepewna przyszłość – nasz świat i życie na Ziemi są w niebezpieczeństwie - apelują członkowie Extiction Rebellion. Jak podkreślają, minął czas na ignorowanie tych problemów – nadszedł czas na działanie.
- Nauka stawia sprawę jasno: na naszych oczach dochodzi do masowego wymierania gatunków, któremu sami jesteśmy winni. Nasze rządy nie podejmują dostatecznych działań w celu ochrony swoich obywateli i obywatelek, naszych zasobów, naszej różnorodności biologicznej, naszej planety, naszej przyszłości.
Obywatelskie nieposłuszeństwo w obronie klimatu
Extinction Rebellion to zdecentralizowany, międzynarodowy ruch, który za pomocą aktów pokojowych obywatelskiego nieposłuszeństwa przekonuje rząd do podjęcia sprawiedliwych działań w związku z kryzysem klimatycznym i ekologicznym.
Cykl akcji obywatelskiego nieposłuszeństwa rozpoczął się w czwartek (25 lutego) blokadą Mostu Poniatowskiego w Warszawie. Wczoraj protesty m.in. w Poznaniu i Bydgoszczy.
