Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz zakwitła na żółto (i na niebiesko) - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Wypada mieć nadzieję, że fordoński Ogród Uprawy Sztuki jeszcze zakwitnie
Wypada mieć nadzieję, że fordoński Ogród Uprawy Sztuki jeszcze zakwitnie Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
Obłędne dywany kwietne sąsiadują tej wiosny z hałdami pozimowych śmieci. A kolory kwiatów kojarzą się jednoznacznie.

Zobacz wideo: Ukrainki posprzątały ogród zoologiczny w Bydgoszczy

od 16 lat

Pierwsze pozimowe refleksje z mojego ulubionego punktu obserwacyjnego (tramwaj z Fordonu i z powrotem) były nader smutne. Fordońskie trawniki zasłane śmieciami, fruwającymi foliówkami, morzem buteleczek po „małpkach”... Przygnębiające bardzo i nie zmieniło tego wrażenia żadne akcyjne „sprzątanie świata”, organizowane dorocznie w kwietniu. Ale nadzieja przyszła w nieoczekiwanym miejscu.

Pierwszy raz miasto zalała fala cudnie kwitnących na trawnikach żonkili. W Fordonie widać ich barwną wstęgę od przystanku przy Rejewskiego, by zyskać kulminację przy Lewińskiego. Ten miejski pomysł już znalazł fanów na różnych profilach społecznościowych, doszukujących się nawet skojarzeń z hołdem składanym w ten sposób Ukrainie (są miejsca, w którym żonkilom towarzyszą bowiem fioletowo - niebieskie... inne kwiatki). Interpretacja chyba jednak naciągnięta, gdyż pomysłodawcy tego nasadzania - za co im brawo, brawo, brawo! - nie mogli się spodziewać, że kwiaty wzejdą w takim momencie historii.

To Cię może zainteresować

Historia polsko - ukraińska w wydaniu lokalnym zaczyna już jednak w ostatnich dniach pokazywać, co stwierdzam z przykrością, nieco inne oblicze. Przykładem niedawna sympatyczna akcja polskich i ukraińskich studentów UKW, którzy zaprosili do jednego z bydgoskich centrów handlowych na tak zwany flash mob.

Kanonicznie ten „błyskawiczny tłum” zbiera się w jakichś publicznych miejscach, by - pojawiając się w kilku zbliżonych punktach - wykonać jakiś utwór, piosenkę czy taniec. „Zwykli przechodnie” okazują się członkami zespołu czy orkiestry, wprowadzającymi do centrów handlowych, dworców czy na miejskie place wysoką sztukę.

Nasi studenci, nie do końca kanoniczne, przygotowali w przestrzeni między sklepami wykonanie ukraińskiego hymnu. Byliśmy na miejscu, zarejestrowaliśmy niezbyt gorące brawka, a potem, pod internetową relacją... ściek nieprzyjaznych komentarzy. Nie dotyczył jakości występu, a samego faktu, że ZNOWU... Znowu Ukraińcy, znowu coś o nich, dla nich. Ze smutkiem komentowaliśmy w redakcji, że to już chyba początek „rozliczeń”, koniec humanistycznej otwartości i empatii. I bez działalności ruskich trolli coraz częściej pojawiają się głosy zapominających o tym, że ci „konkurenci” do 500 plus i wydawek odzieży nie szukają tu lepszego życia, tylko życia w ogóle.

I zapominający, że w znakomitej większości okazują wielką wdzięczność za tę pomoc. Jak wtedy, gdy kilkadziesiąt ukraińskich kobiet z grabiami ruszyło do sprzątania myślęcińskiego ogrodu. Bo to dla nich namiastka normalnego życia, tak u siebie robią też dla siebie. I tu czas na powrót na fordońskie trawniki. Jeden szczególny, w Starym Fordonie.

„Pamiętacie jak było pięknie w „Ogrodzie Uprawy Sztuki” koło synagogi w Starym Fordonie. Przyznam ( bez bicia), że ostatnie 3 lata ogród nie był moim priorytetem. (...) Ale przede wszystkim mój zapał się mocno osłabł z powodu wykopywania zasadzonych roślin, wyrywania kwiatów na weselne bramki oraz wyrzucanie na teren ogrodu butelek i innych niezliczonych śmieci, niszczenie skrzynek i kradzież ławek. Mam nadzieję, że to już przeszłość.”

Ten smutny post zamieściła na Fb Małgorzata Winter, która w minioną niedzielę wspólnie z „Chłopakami zza wysokiego muru” zarządziła totalne porządki wiosenne na placu przy synagodze, który wspomniane trzy lata temu dostarczał dużo radości fordonianom (jak widać, nie wszystkim). Proste zestawienie, które może pokazać, kto staje się bardziej bydgoski w Bydgoszczy.

Według wiceprezydenta Bydgoszczy Michała Sztybla, w mieście jest już zarejestrowanych ponad 8,5 tys. uchodźców wojennych z Ukrainy. Ponad 2 tysiące dzieci ukraińskich chodzi do bydgoskich szkół i przedszkoli. Tylu samo dorosłych podjęło u nas legalną pracę. Są z nami, czynią Bydgoszcz bardziej kolorową, czystą i różnorodną. Bydgoszcz = bądź gościem? Bądźcie tu już u siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo