Choć pewnie nie o takiej sławie marzyli podróżnicy operujący na zabytkowej barce po rzekach i kanałach Europy. Nie takiej popularności życzyłaby też pewnie sobie Bydgoszcz, reklamująca się jako miasto zwrócone ku wodzie, która to woda (a w zasadzie jej brak w remontowanej śluzie Okole) przycumowała Francuzów na kilka miesięcy w Bydgoszczy. Mieście, którego nazwy goście z Bretanii nie umieją nawet wymówić.
Francuzi Eric i Gauthier zostaną w Bydgoszczy dłużej. Ich barka utknęła przez remont śluzy
Może jednak nie będą nas tak źle wspominać, bo spotkało ich tu także sympatyczne przyjęcie i życzliwe zainteresowanie lokalsów. Rzuciliśmy się z datkami (!), ofertami pracy i pomocy w tłumaczeniu.
Bo nieznajomość języka, którego koniec ponoć zawsze powinien robić za przewodnika, stała się przyczynkiem całego tego niefortunnego zdarzenia. Okazało się bowiem, że na stronie www administratora kanału, perły międzynarodowego (!) szlaku wodnego, zabrakło po angielsku informacji o remoncie śluzy... What a shame...
Francuzi utknęli barką w Bydgoszczy, bo przedłużył się remon...
TOP SPORTOWY