Wielopoziomowe parkingi nie powstaną na osiedlach w najbliższym czasie z dwóch przyczyn: miasta nie stać na ich budowę, a większości mieszkańców osiedli nie stać byłoby na opłacanie abonamentu, gdyby parkingi stawiali prywatni inwestorzy, nastawienie wyłącznie na zyski.
Nie znaczy to bynajmniej, że na osiedlach nic nie powstaje. Przeciwnie, deweloperzy wyłuskują każdą piędź wolnego gruntu w dobrej lokalizacji i stawiają na tej piędzi blok lub bloki. Taki stan rzeczy wykorzystują z kolei sieci handlowe, inwestując w sklepy. Mieliśmy z tym do czynienia m.in. na Wyżynach, w rejonie ul. Dąbrowa. Postawiono bloki, więc na willowym wcześniej obszarze zmieścił się i Lidl, po czym powstał kłopot z bezpiecznym poruszaniem się wokół sklepu.
Natomiast inny jest powód coraz większego tłoku na Nowodworskiej. Jest to ulica na Szwederowie, którą od starówki dzieli raptem kilkaset metrów po schodach ze skarpy. Po co zatem płacić za parking w centrum, skoro można za darmo zostawić auto na Nowodworskiej?
