https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie parkingi osiedlowe w trybie wątpiącym - komentarz Jarosława Reszki

Jarosław Reszka
Auta parkujące w pobliżu Lidla na ul. Dąbrowa
Auta parkujące w pobliżu Lidla na ul. Dąbrowa Tomasz Czachorowski
Jedynym skutecznym sposobem na pozbycie się problemu braku miejsc parkingowych na bydgoskich osiedlach byłyby parkingi wielopoziomowe. Piszę o tym w trybie przypuszczającym, chociaż lepszy byłby tryb wątpiący (dubitativus), który istnieje w łacinie i służy do przedstawiania zdarzeń nierzeczywistych.

Wielopoziomowe parkingi nie powstaną na osiedlach w najbliższym czasie z dwóch przyczyn: miasta nie stać na ich budowę, a większości mieszkańców osiedli nie stać byłoby na opłacanie abonamentu, gdyby parkingi stawiali prywatni inwestorzy, nastawienie wyłącznie na zyski.

Nie znaczy to bynajmniej, że na osiedlach nic nie powstaje. Przeciwnie, deweloperzy wyłuskują każdą piędź wolnego gruntu w dobrej lokalizacji i stawiają na tej piędzi blok lub bloki. Taki stan rzeczy wykorzystują z kolei sieci handlowe, inwestując w sklepy. Mieliśmy z tym do czynienia m.in. na Wyżynach, w rejonie ul. Dąbrowa. Postawiono bloki, więc na willowym wcześniej obszarze zmieścił się i Lidl, po czym powstał kłopot z bezpiecznym poruszaniem się wokół sklepu.

Natomiast inny jest powód coraz większego tłoku na Nowodworskiej. Jest to ulica na Szwederowie, którą od starówki dzieli raptem kilkaset metrów po schodach ze skarpy. Po co zatem płacić za parking w centrum, skoro można za darmo zostawić auto na Nowodworskiej?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski