Bydgoskie orliki czekają na dodatkową kasę

[break]
Do naszej redakcji zgłosił się pan Paweł, mieszkaniec osiedla Przylesie. - Chciałem pograć w piłkę ze znajomymi. Postanowiliśmy iść na orlika, który działa przy SP nr 66. Okazało się, że boisko nie jest codziennie otwarte. W szkole usłyszeliśmy, że nie ma pieniędzy na animatorów, którzy obsługują boisko - mówi nasz Czytelnik.

Zadzwoniliśmy do SP nr 66 przy ul. Berlinga. Zapytaliśmy, w jakie dni orlik jest dostępny.

- Animatora nie ma codziennie, ponieważ nie mamy na to wystarczającego dofinansowania. Orlik jest otwarty we wtorki, czwartki i soboty, w pozostałe dni jest udostępniany tylko dla grup zorganizowanych - usłyszeliśmy w sekretariacie.

Orliki bez dofinansowania

Okazuje się, że 5 spośród 23 bydgoskich orlików działa na pół gwizdka. To - oprócz wspomnianego boiska przy ul. Berlinga - orliki przy ul. Piwnika Ponurego, Stawowej, Kościuszki i Śląskiej.

Pięć orlików nie otrzymało dofinansowania. Liczymy, że otrzymają je niebawem, podczas dodatkowego naboru. - Tomasz Wierzewski

- W kwietniu Fundacja Rozwoju Kultury Fizycznej ogłosiła nabór wniosków na zatrudnianie animatorów. Do konkursu przystąpiły wszystkie bydgoskie orliki, jednak pięć nie otrzymało dofinansowania - wyjaśnia Tomasz Wierzewski, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta.

PRZECZYTAJ:Co będzie z orlikami w wakacje? [KOMENTARZ]

Wynagrodzenie animatorów (czyli 2 tysiące złotych) w połowie pokrywa gmina, a drugą część dokłada właśnie FRKF. - Wszystkie te placówki otrzymały pulę środków z budżetu Bydgoszczy, stąd faktycznie dysponują połową środków. Jednak FRKF ogłosiła na początku maja dodatkowy nabór wniosków, do którego przystąpiły wspomniane szkoły. Wypełniły wnioski eliminując błędy, które znalazły się w pierwotnych wnioskach i które były przyczyną negatywnego wyniku. W najbliższym czasie nastąpi rozstrzygnięcie tego dodatkowego naboru i liczymy, że placówki te otrzymają dofinansowanie - dodaje Tomasz Wierzewski z Urzędu Miasta.

Nasi Czytelnicy zwracają też uwagę, że orliki są przepełnione.

Chętnych nie brakuje

- W tygodniu praktycznie nie mam szans, aby pokopać piłkę z synem i jego kolegami. Myślę, że boisk wciąż jest za mało - mówi pan Jarek z Miedzynia.

Sprawdziliśmy, jak obłożone są orliki w Bydgoszczy. - W tygodniu nie ma szans, wszystko jest zajęte. W weekendy zapraszam tylko po g. 14. Wcześniej są rozgrywki - mówi animator orlika przy ZS nr 15 przy ul. Czerkaskiej. Podobnie jest w Gimnazjum nr 9 przy ul. Gajowej. - W tygodniu nie ma wolnych miejsc. Z orlika można skorzystać, ale najlepiej wcześniej zarezerwować boisko, bo inaczej może być zamknięte - mówi nam opiekun boiska.

Warto wiedzieć: Bydgoskie orliki

W Bydgoszczy funkcjonują 23 kompleksy sportowe, wybudowane w ramach programu „Moje Boisko Orlik 2012”.

Boiska są przy ulicach : Baczyńskiego 1, Kościuszki 37a, Goszczyńskiego 3, Sardynkowej 7, Berlinga 13, Stawowej 53, Kromera 11, Pijarów 4, Grzymały-Siedleckiego 11, Kcyńskiej 49, Duracza 7, Śląskiej 7, Hutniczej 89, Węgierskiej 11, Gajowej 94, Czerkaskiej 8, Koronowskiej 74, Nowogrodzkiej 3, Staszica 4, Berlinga 3, Gdańskiej 122, Grabowej 4 i Opławiec 157.

Orliki są ogólnodostępne, ale dopiero po zajęciach organizowanych przez szkołę. Rezerwację boiska należy ustalić bezpośrednio z animatorem. Nadzór nad jego pracą sprawuje dyrektor szkoły, przy której funkcjonuje orlik. Godziny funkcjonowania obiektu określa regulamin obiektu. Harmonogram zajęć prowadzi szkoła.