Wracamy do sprawy unieważnienia konkursu dla kilkudziesięciu szpitali, a tym samym wstrzymaniu centralnego finansowania inwestycji wartej pół miliarda zł, która miała zostać przeprowadzona w Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Przypomnijmy, że chodzi o dofinansowanie w wysokości 300 mln zł do rozbudowy i modernizacji szpitala będącego wiodącym ośrodkiem onkologicznym w województwie kujawsko-pomorskim. To konkurs jeszcze z 2023 roku. Pieniądze miały trafić do bydgoskiego szpitala onkologicznego w Funduszu Medycznego, ale procedury przyznawania pieniędzy w ramach centralnego finansowania zaczęło badać Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Konkurs unieważniony, ale będzie nowy
Na początku lutego o rozwiązaniu konkursu w związku z trwającą kontrolą CBA, zaczęli informować politycy związani z poprzednim rządem, między innymi była minister Katarzyna Sójka. Potem obecnie kierująca resortem zdrowia Izabela Leszczyna skomentowała sprawę w social mediach:
"Skala nieprawidłowości (eufemizm) w konkursie organizowanym przez PiS była tak duża, że nie mogłam wziąć odpowiedzialności za ich przekręty, bo zrobili listę rankingową, rozdali plastikowe czeki, a resztę (podpisanie umów, finansowanie…) zostawili nam. 3. W marcu ogłosimy ten konkurs raz jeszcze. Na uczciwych warunkach, bez preferencji dla krewnych i znajomych królika" - napisała Leszczyna.
Warto zaznaczyć, że inwestycja realizowana przez Centrum Onkologii w Bydgoszczy miała być współfinansowana przez samorząd województwa, organ założycielski szpitala. Z interpelacją w tej sprawie do marszałka województwa zwrócił się radny sejmiku wojewódzkiego Jarosław Wenderlich.
- Po uzyskaniu informacji o unieważnieniu konkursu konsultowaliśmy się z profesorem Januszem Kowalewskim, dyrektorem Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Ustalone zostało, że wniosek na dofinansowanie inwestycji „Rozbudowa i modernizacja Zakładu Głównego Centrum Onkologii w Bydgoszczy” zostanie ponownie złożony w ramach nowego naboru, który ma zostać ogłoszony już w marcu - komentuje sprawę Beata Krzemińska, rzeczniczka prasowa marszałka Piotra Całbeckiego. - Wniosek Centrum Onkologii został bardzo wysoko oceniony w procedurze konkursowej. Urząd Marszałkowski zaplanował dofinasowanie tej inwestycji kwotą 150 milionów złotych.
Co na to Centrum Onkologii?
Jak się dowiadujemy, unieważnienie konkursu wynikało z nieprawidłowości, które dotyczyły ubiegania się o centralne finansowanie przez "niektóre podmioty, ale nie przez CO". Uspokajające głosy płynął również z samego Centrum Onkologii.
- W czwartek, 30 stycznia 2025 r. otrzymaliśmy z Ministerstwa Zdrowia informację o anulowaniu konkursu FM-SIS.02.ONKO.2023 dotyczącego wyboru propozycji projektów strategicznych w zakresie dofinansowania zadań polegających na budowie, przebudowie, modernizacji lub doposażenia infrastruktury strategicznej podmiotów leczniczych udzielających świadczeń opieki zdrowotnej w rodzajach i zakresach onkologicznych - wyjaśnia Małgorzata Rogatty, rzeczniczka prasowa Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Dodaje, że CO zamierza wziąć udział w nowym konkursie i starać się o maksymalną kwotę dofinansowania.
- Mamy głęboką nadzieję, że i tym razem nasza propozycja projektu strategicznego zostanie pozytywnie zweryfikowana i zaakceptowana, gdyż jej celem jest zwiększenie dostępności do świadczeń zdrowotnych - słyszymy.
Małgorzata Rogatty informuje też, że centrum stara się o środki z KPO w kwocie ponad 112 mln zł brutto, które miałyby zostać przeznaczone przede wszystkim na zakup urządzeń i sprzętu medycznego. Rozstrzygnięcia w tej sprawie mają nastąpić w lutym tego roku.
- Dyrekcja, pracownicy i przede wszystkim pacjenci Centrum Onkologii w Bydgoszczy mają nadzieję, że w powtórzonym naborze nasz szpital otrzyma maksymalne dofinansowanie. Projekt ten ma niezwykle ważne znaczenie w kontekście rosnącej z roku na rok liczby chorych onkologicznie - dodaje Rogatty.
Jak Centrum Onkologii chce wykorzystać pieniądze?
W 2022 roku na nowotwory złośliwe zachorowało w regionie już ponad 11 tysięcy
osób. Z analizy naszych danych wynika, że w ostatnich latach w bydgoskim
szpitalu znacznie zwiększyła się liczba wykonywanych usług w zakresie lecznictwa szpitalnego, ambulatoryjnego i badań diagnostycznych. Każdego dnia tylko w Ambulatorium Chemioterapii przyjmowanych jest ok. 250 pacjentów.
- W ramach naszego projektu wartego w sumie ponad 500 mln zł. miałoby powstać m.in. pięciokondygnacyjne Centrum Innowacyjnych Terapii Onkologicznych dedykowane dla pacjentów wymagających systemowych terapii onkologicznych. Tu znalazłyby się m.in. Oddziały Onkologii Klinicznej, Ambulatorium Chemioterapii, nowoczesne pracownie cytostatyków - wyjaśnia Rogatty.
Oprócz budowy nowego budynku, zmodernizowany ma zostać budynek główny, zwiększona liczba sal operacyjnych, stanowisk na OIOM-ie, wykonany remont Apteki czy Zakładu Patologii Nowotworów i Patomorfologii, rozbudowany Zakład Endoskopii.
- Wszystkie plany są już gotowe i wierzymy, że otrzymamy pieniądze z Funduszu Medycznego we wnioskowanej kwocie, by je zrealizować - dodaje rzeczniczka.
