Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoski KPEC jednak nie na sprzedaż?

Redakcja
Kadr z sesji specjalnej poświęconej sprzedaży KPEC. Temat od lat rozgrzewa do czerwoności  ratuszowe ławy
Kadr z sesji specjalnej poświęconej sprzedaży KPEC. Temat od lat rozgrzewa do czerwoności ratuszowe ławy Tomasz Czachorowski
- Lepiej, żeby KPEC pozostało spółką z udziałem miasta - mówi radny Tomasz Rega (PiS). Ubolewa, że negocjacje z przyszłymi kupcami nie są transparentne.

Jak już informowaliśmy, ratusz nie zdecydował się sprzedać swojej części udziałów w KPEC Sp. z o.o. firmie PGE Polska Grupa Energetyczna SA.twierdząc, że zaproponowana cena była zbyt niska. Negocjacje trwały długo (jeszcze dłuższa jest cała historia prywatyzacji firmy, która sięga czasów prezydentury Romana Jasiakiewicza). Towarzyszyła im gorąca atmosfera, głównie za sprawą radnym Prawa Sprawiedliwości, którzy m.in. zwołali w tej sprawie specjalną sesję Rady Miasta.

Pytano na niej, czy sprzedaż udziałów nie zaszkodzi bydgoskim pracownikom spółki, czy mieszkańcom nie grozi wzrost cen za energię cieplną, co z Zakładem Termicznego Przekształcania Odpadów?

Rządzi taryfa

Ludzi interesują najbardziej ceny. Pytamy o ewentualne podwyżki KPEC.

- Ustalanie cen ciepła regulowane jest przepisami Prawa Energetycznego, niezależnie od formy własności przedsiębiorstwa ciepłowniczego - tłumaczy Janusz Bejtka, dyrektor d.s. sprzedaży KPEC Bydgoszcz, Sp. z o.o. Dodaje, że przedsiębiorstwo energetyczne ustala taryfy dla ciepła zgodnie z zasadami określonymi w ustawie, a taryfa podlega weryfikacji Urzędu Regulacji Energetyki. Powinna w szczególności zapewniać pokrycie uzasadnionych kosztów działalności gospodarczej przedsiębiorstwa oraz ochronę interesów odbiorców przed nieuzasadnionym poziomem cen i stawek opłat. Do tych kosztów zaliczyć trzeba inwestycje realizowane wyłącznie ze środków KPEC.

W 2015 roku, szeroko pojęta modernizacja bydgoskich węzłów cieplnych plus budowa sieci łączącej Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów z bydgoskim systemem ciepłowniczym (więcej szczegółów znaleźć można w raporcie na stronie spółki) kosztowało 15025 062,17 złotych.

- W 2017 roku, oprócz zadań podobnych do tych z roku poprzedniego, planujemy zadania współfinansowane ze środków unijnych (Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko 2014 - 2020), czyli: budowę źródeł ciepła pracujących w „wysokosprawnej kogeneracji” (chodzi o oszczędność energii pierwotnej - przyp. red. ) i przystosowanej do tego systemu sieci ciepłowniczej, przebudowę i termomodernizację sieci - wylicza dyrektor Janusz Bejtka.

W polskie ręce

Wróćmy do wątpliwości: - Prezydent Konstanty Dombrowicz odzyskał udziały sprzedane przez prezydenta Romana Jasiakiewicza niemieckiej frmie MVV. Odzyskal, ale, ku naszemu zdziwieniu, żeby znów je sprzedać - przypomina radny Tomasz Rega. Tłumaczy zarazem działanie prezydenta, który pieniądze ze sprzedaży chciał potraktować jako wkład własny licznych miejskich inwestycji. Radny uważa, że miasto nie powinno się pozbywać udziałów w KPEC, postuluje też unieważnienie uchwały, w której radni zgodzili się przed laty na ten krok. - Lepiej, żeby KPEC pozostał spółką z udziałem miasta. I nie chodzi o ceny ciepła, które są regulowane. Chodzi o zachowanie majątku miasta, o wpływ na inwestycje, na zarząd, na radę nadzorczą, na podział dywidend z zysków. Jeśli jednak do sprzedaży miałoby dojść, skłaniałbym się ku wyborze sprawdzonego polskiego kupca i ku transparentnym negocjacjom. Radni powinni być zapoznani ze szczegółami tych rozmów - uważa Tomasz Rega.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera