Dobra wiadomość jest taka, że popadająca w ruinę okazała kamienica przy ulicy Gimnazjalnej zostanie podniesiona z kolan: zła - że remont obejmie tylko jej mniej zniszczoną część, opatrzoną numerem 2a.
[break]
Remont ma kosztować kilka milionów złotych (przed rozstrzygnięciem przetargu inwestor nie chce zdradzać pełnej kwoty), przy czym 2,5 miliona udało się pozyskać z funduszy unijnych. Czas najwyższy, bo nieruchomość, będąca własnością Urzędu Marszałkowskiego stała się jednym z najbrzydszych elementów tego rejonu miasta. Z raportu architektonicznego wynika, że najbardziej na zaniechaniu ucierpiała konstrukcja dachu, belki stropowe, miejscami tynki oraz ozdobne elementy elewacji.
Przez rdzewiejące i sypiące się ogrodzenie ledwo już widać drzwi wejściowe do dawnej przychodni chorób płucnych. Wszystko ogarnia dzika przyroda, wypełzająca z zaniedbanego przez lata ogrodu. Ciekawski przechodzień nie dojrzy już z ulicy wodotrysku w kształcie głowy lwa i kamiennej misy w formie muszli, które służyły pacjentom jeszcze przed II wojną światową, gdy znajdowała się tu prywatna klinika dla nerwowo chorych.
- Prace obejmą też przylegający do posesji ogród i fontannę, którą chcemy przywrócić do świetności. Rośnie tam unikatowy miłorząb japoński, który jest pomnikiem przyrody. On również zostanie zachowany - zapewnia Przemysław Wolański, prezes Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Pożyczkowego, spółki podległej samorządowi województwa, która rozpisała niedawno przetarg na renowację obiektu. Kamienica została przekazana KPFP przez samorząd dwa lata temu, od razu z myślą o wykonaniu gruntownego remontu. Niestety, przez blisko dwa lata trwało przygotowywanie dokumentacji technicznej i projektu. Obiekt podlega ochronie konserwatora zabytków.
- Sam byłem zdziwiony, że formalności muszą trwać tak długo - przyznaje prezes Wolański.
Remont ma być ukończony do września przyszłego roku. W kamienicy znajdą się biura i instytucje, mające być wsparciem dla lokalnych przedsiębiorców. Będzie można tu zasięgnąć fachowych porad, dotyczących działalności eksportowej, uzyskać pożyczkę, wynająć pomieszczenia biurowe itp. Przy Gimnazjalnej 2a zostanie zlokalizowane m.in. Biuro Kujawsko-Pomorskiego Klastra Pojazdów Szynowych, organizacji skupiającej bydgoską Pesę i jej kooperantów.
Dziś od rana będą po zakamarkach budynku przechadzać się potencjalni wykonawcy remontu. Zainteresowanie budowlańców jest podobno spore. Oferty od firm remontowych będą przyjmowane jeszcze do najbliższego piątku.
- Mamy dużo telefonów. Oferty jeszcze żadnej, ale jak to zwykle bywa, wszystkie wpłyną ostatniego dnia, czyli w piątek - mówi prezes KPFP Przemysław Wolański.
Remont obejmie tylko połowę ogromnego obiektu przy Gimnazjalnej, bowiem narożnikowa część posesji, opatrzona numerem 2, pozostaje w gestii prywatnych spadkobierców i nie jest przewidywany jej remontu. Mimo że samorząd województwa od dawna jest zainteresowany zakupem, sprawa stoi w miejscu.