Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoska ĆMA zaprasza na koncert Oddziału Zamkniętego. Wygraj podwójne zaproszenie!

Justyna Tota
Justyna Tota
„ĆMA” w słynnej kamienicy przy ulicy Niedźwiedzia otworzyła się niedawno. W najbliższą sobotę (9 lutego), oprócz trunków i przekąsek, dla mieszkańców jest muzyczny prezent na otwarcie - występ zespołu Oddział Zamknięty. Czytelnicy „Expressu” mają szansę wygrać ostatnie podwójne zaproszenie na koncert! Tymczasem właściciele „ĆMY” - Aleksander Skórski i Paweł Niemirski - opowiadają nam o nowym miejscu na kulinarno-rozrywkowej mapie Bydgoszczy.

Zabytkowa kamienica na ul. Niedźwiedzia w Bydgoszczy - wybór tego obiektu na klub padł trochę przez przypadek, czy od samego początku zamysł był taki, by było to miejsce z konkretną historią?
Aleksander Skórski, współwłaściciel „ĆMY”:Kamienica, w której powstała „ĆMA”, to jeden z bydgoskich zabytków. Od ponad stu lat należy do rodziny Rochon. Kojarzona jest z niedźwiedziem na fasadzie. Ten punkt na mapie miasta zapisał się w pamięci bydgoszczan, między innymi, jako „Apteka Pod Niedźwiedziem” oraz „Bar Pod Niedźwiadkiem”. Oczywiście, rozważaliśmy też inne lokalizacje, ale od początku interesowało nas samo serce miasta, czyli okolice Starego Rynku. Ostatecznie, dzięki nawiązaniu współpracy z Panem Robertem Rochonem, właścicielem zabytkowej kamienicy przy ul. Niedźwiedzia 11, wiosną minionego roku udało nam się rozpocząć prace nad stworzeniem pubu połączonego z restauracją.

W jaki sposób postanowiliście przypominać swoim gościom o przeszłości tej ponad 100-letniej kamienicy?
Paweł Niemirski, współwłaściciel „ĆMY”:Zaraz przy wejściu do „ĆMY” umieściliśmy gablotę, w której znajdują się oryginalne eksponaty ze słynnej „Apteki Pod Niedźwiedziem”. Oprawiliśmy też w ramki stare zdjęcia „Baru Pod Niedźwiadkiem”, archiwalny artykuł upamiętniający dawnego właściciela kamienicy oraz ręcznie pisany jadłospis proszonego obiadu, który kiedyś odbył się w tym miejscu. Wszystko to dzięki uprzejmości Pana Roberta, który przekazał nam swoje pamiątki rodzinne.

Klub nazwaliście „ĆMA” – dlaczego właśnie tak?
Aleksander Skórski:Pierwszym bodźcem do nazwania tak pubu i restauracji był obraz mojej córki Zuzy. Drugim zaś popularne określenie „ćma barowa”, książka Charlesa Bukowskiego o tymże tytule i oparty na niej film z 1987 roku.

Otworzyliście się pod koniec grudnia i pierwszego sylwestra macie już za sobą. 9 lutego dla gości „ĆMY” zagra legendarny Oddział Zamknięty. Czy to właśnie muzykę w rockowy klimatach będzie można zwykle usłyszeć w klubie? I jak często będzie ona grana na żywo - co sobotę?
Paweł Niemirski:W kwestii muzyki na pewno będziemy się rozwijać. Na razie wprowadziliśmy jazzowe środy, w walentynki będzie można u nas posłuchać smooth jazzu na żywo, ale dopiero się rozkręcamy. Planujemy też przemycać inne elementy kultury - scenę improwizowaną, stand up, wieczory z filmem, wystawy młodych twórców - pomysłów jest wiele. Wszystko przed nami.

A wracając do sobotniego występu Oddziału Zamkniętego, to koncert bezpłatny. Rozumiem, że to taki muzyczny prezent na otwarcie pubu?
Paweł Niemirski:Tak, to taki prezent dla bydgoszczan. Oddział Zamknięty już dawno nie grał w Bydgoszczy, a to zespół, który mimo 40-letniego stażu na scenie nadal przyciąga jak magnes na swoje koncerty, a swoją muzyką łączy już cztery pokolenia. Sami też mamy do niego ogromny sentyment.

A co można u Was dobrego zjeść? Jaki rodzaj kuchni proponujecie? Może już jakimś daniem podbiliście podniebienia bydgoszczan?
Aleksander Skórski:Lokal powstał z potrzeby stworzenia w Bydgoszczy pubu, serwującego znakomite alkohole i wyselekcjonowaną muzykę, będącego jednocześnie miejscem, w którym można dobrze zjeść. Serwujemy głównie dania zakąskowe, między innymi typu finger food, które idealnie nadają się na posiedzenia z przyjaciółmi przy piwku czy drinkach. Wprowadziliśmy też dania lunchowe, a za moment do naszej karty dodamy i pozycje obiadowe.

Z tego co wiem, pierwotne założenie było takie, że „ĆMA” będzie klimatycznym miejscem dedykowanym przede wszystkim trzydziestolatkom i starszym. Czy taki profil pubu i restauracji sprawdził się w pierwszych tygodniach działania „ĆMY”?
Paweł Niemirski:ĆMA to miejsce dla każdego, kto docenia muzykę z najwyższej półki, lubi dobrze zjeść czy po prostu chce spotkać się ze znajomymi w przyjemnej pubowej atmosferze. Nie zawężamy grupy wiekowej. Odwiedzają nas zarówno dwudziestoparolatkowie, jak i pięćdziesięciolatkowie.

UWAGA, KONKURS!

Do wygrania jest ostatnie dostępne zaproszenie na sobotni (9 lutego) koncert zespołu Oddział Zamknięty w bydgoskiej „ĆMIE” (ul. Niedźwiedzia 11). Napiszcie, jaka piosenka Oddziału Zamkniętego jest Wam szczególnie bliska i dlaczego. Autor najciekawszej odpowiedzi zostanie nagrodzony podwójnym zaproszeniem na koncert. Odpowiedzi prześlijcie dzisiaj do godz. 16 pod adres mailowy: [email protected], podając swoje imię i nazwisko.

Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!