Trzeba przyznać, największa impreza wodniacka w kraju zyskała już dobrą markę. Od jednej z żeglarek dowiedziałam się, że wielu wodniaków czeka na „Ster” przez cały rok, a niektórzy, by przyjechać na to święto, wcześniej rezerwują sobie urlopy, by tu być.
Nie ma wątpliwości, Bydgoszcz doskonale wykorzystuje położenie rzeki w centrum miasta. Brdą chce wypłynąć na szerokie wody i z pewnością miasto obrało dobry kurs.
PRZECZYTAJ:Kiedy odnowią polski odcinek międzynarodowej drogi wodnej E70?
A ponieważ w ślad za tym idą inwestycje, np. rewitalizacja nadbrzeży, bulwarów, czy planowana budowa sceny na wodzie przy amfiteatrze Opery Nova, to procentuje i sprzyja też promocji miasta. „Ster na Bydgoszcz” czy chociażby wakacyjne koncerty z cyklu „Rzeka muzyki” są magnesem, który przyciąga ludzi. Bydgoszcz kojarzy się im z wodą, dobrze się kojarzy.