Seniorzy chętnie uczestniczą np. w warsztatach teatralnych, muzycznych, uczą się języków i posługiwania się komputerem. Są też wolontariuszami. Spora ich liczba bierze także udział w licznych zajęciach uniwersytetów trzeciego wieku, które prężnie działają w Bydgoszczy. Krótko mówiąc, seniorzy idą z duchem czasu. Wielu z nich, jeśli tylko zdrowie pozwala, chce wychodzić do ludzi. I bardzo dobrze.
Jedno jednak nie zmienia się od lat. Babcie i dziadkowie zawsze znajdują czas dla swoich wnucząt. Dla wielu często są ostatnio deską ratunku, gdy nie udaje się nic wskórać u rodziców. Potrafią udzielić dobrej rady, nauczyć nowych rzeczy. Ale i wnuczęta rewanżują się im np. oferując pomoc w założeniu konta na Facebooku, napisaniu maila czy obsłudze smartfona.
I jeszcze coś. Rodzice wychowują i wymagają, a dziadkowie rozpieszczają. I za to właśnie ich kochamy!