https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Arie na plaży w Pieczyskach. Artyści z Bydgoszczy zachwycili słuchaczy [zdjęcia]

Maja Stankiewicz
Serca publiczności skradła m. in. Wiktoria Adamczyk, studentka Akademii Muzycznej w Bydgoszczy
Serca publiczności skradła m. in. Wiktoria Adamczyk, studentka Akademii Muzycznej w Bydgoszczy Maja Stankiewicz
Drugi tego lata koncert na plaży w Pieczyskach z cyklu „Arie na plaży, Ryszard Smęda zaprasza” pełen był niespodzianek. Artystom publiczność śpiewała „Sto lat” i skandowała „gorzko”.

W pierwszy weekend sierpnia na plaży w Pieczyskach znów królowała muzyka. A wszystko to za sprawą 37. koncertu z udziałem znakomitych śpiewaków, których do Pieczysk zaprosił maestro Ryszard Smęda.

To on wraz z Urzędem Miejskim w Koronowie jest od lat głównym organizatorem tego wydarzenia, a dzięki hojności sponsorów publiczność uczestniczyć może w koncertach bezpłatnie. Dziękowano im za to pod koniec występu, wręczając każdemu czerwoną różę.
Sierpniowy koncert przyciągnął do kurortu nad Zalewem Koronowskim jeszcze więcej słuchaczy niż poprzedni. Przy plaży zaparkowały autokary z różnych stron Polski. Szczególnie wiele przyjechało grup z klubów seniora w regionie, ale wśród publiczności także młodzież i rodziny z dziećmi. Pierwsi chętni pojawili się na plaży, by zająć dogodne miejsce, ponad dwie godziny przed imprezą.

Deszcz wisiał w powietrzu. Obawiano się burzy, która pokrzyżowała szyki organizatorom rok temu. Na szczęście muzyczny wieczór okazał się pogodny i ciepły, łaskawy dla melomanów.

- Artyści przygotowali repertuar, który zadowoli każdego. To utwory, które głęboko zapadają w pamięć. Cudowne chwile tu spędzone będzie można zawsze przywołać – zapewniała Dorota Borowicz z Opery Nova w Bydgoszczy, która wraz z Ryszardem Smędą poprowadziła koncert.

- Głos ma piękny, niepowtarzalny, do tego urok osobisty i uśmiech – przedstawiał pierwszą wykonawczynię Ryszard Smęda. To Wiktoria Adamczyk (mezzosopran), studentka Akademii Muzycznej w Bydgoszczy.

Dla zgromadzonych na plaży w Pieczyskach śpiewali też: Ryszard Smęda (bas) solista Opery Nova w Bydgoszczy oraz Sławomir Kowalewski (baryton), także związany z bydgoską operą. - Często występuje też w Teatrze Wielkim w Warszawie – dopowiadał Ryszard Smęda. Na scenie zobaczyliśmy ponadto Julię Pruszak (sopran), która obecnie nazywa się Pruszak - Kowalewska.

Bo – jak zdradzili konferansjerzy – bydgoscy śpiewacy pokochali się pracując wspólnie w Operze Nova i pobrali niedawno. Są w połowie miesiąca miodowego. Publiczność odśpiewała młodej parze: „Sto lat”. Wielokrotnie wołała „gorzko”. Artyści nie dali się długo prosić.

To Cię może również zainteresować

Repertuar koncertu bardzo różnorodny. Prezentowano arie operowe, operetkowe i musicalowe, a także piosenki polskich autorów m.in. z „Kabaretu Starszych Panów”. Śpiewakom akompaniowali: pianista Artur Pilch, skrzypaczka Maria Bilińska - Pilch oraz kontrabasista Jan Kulpa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Berlin
Wiem że woda pryska nie pryszcze ale tak tłumaczy tekst napisany w języku Deutsch myśle że nie o to chodzi a o coś co powinno w mojej ocenie się natychmiast zmienić .
B
Berlin
Bardzo to wszystko ładnie opisane najbardziej mnie niepokoi i zastanawia o której godzinie pan Patryk Mikołajewski zajął w pierwszym rzędzie miejsce ?, biorąc to co tu Pani redaktor nam opisuje pisząc, że niektórzy już przybyli dwie godziny wcześniej aby zająć jak najlepsze miejsca ?, to aż strach pomyśleć o której pan Patryk zajął to miejsce w pierwszym rzędzie i z jakim wyprzedzeniem ?. Co do koncertu zawsze były ciekawe ale niestety nie mogłem przybyć . Odmawiałem różaniec modląc się za te dzieci które, kapią się w wodzie z fontanny w której obieg wody jest zamknięty i pryszcząc na zewnątrz woda powraca do zbiornika na Placu Zwycięstwa powrotnie zmywając wszystko co napotka na drodze ?. Czyli odchody ptasie , szczurów które jak pan wice burmistrz Kazimierski kiedyś na sesji powiedział są to bardzo inteligentne zwierzęta i trudno się z nimi walczy . Koszmar bo turyści przybywający do Koronowa nie mają pojęcia że może być to bomba która może zmienić ich życie w koszmar . Brak informacji i przestrogi to dezinformacja a tak gazety piszą, że w Rosji panuje dezinformacja co dzieje się na Ukrainie czy tylko tam człowiekowi coś zagraża ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski