Akcja "Podaruj choremu kropelkę życia" przy bydgoskiej parafii. Oddano ponad 13 litrów krwi

- W sumie zgłosiło się 30 osób chętnych oddać krew - mówi ks. infułat Ryszard Pruczkowski, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała w Bydgoszczy. - 49. już zbiórka krwi zbiegła się ze Świętem Niepodległości, które obchodziliśmy dzień wcześniej. Przed 105. laty nasi ojcowie przelewali krew za wolność naszej ojczyzny, a my kropelkę krwi przelewamy, by pomóc chorym.

Zbiórka krwi w tej bydgoskiej parafii ma już piękną tradycję. Jej inicjatorem jest ks. infułat Ryszard Pruczkowski.

- Pomysł zrodził się w 2002 r. podczas wizyty duszpasterskiej u jednej z moich parafianek - mówi kapłan. - Danuta Boguszyńska, była wtedy wicedyrektorką RCKiK. Od słowa do słowa dowiedziałem się, że największe zapotrzebowanie na krew jest podczas wakacji. I postanowiliśmy działać. Wtedy byliśmy pierwszą parafią w archidiecezji gnieźnieńskiej i pierwszą w Polsce Północnej, która zorganizowała taką zbiórkę.

Początkowo zbiórka odbyła się w SP nr 63 na Szwederowie.

- Nie było jeszcze krwiobusu, więc trzeba było przywieźć łóżka, by chętni mogli oddać krew. Zgłosiło się wtedy ponad 100 osób - wspomina ks. infułat Ryszard Pruczkowski. - Akcję zorganizowaliśmy 14 sierpnia, bo wówczas przypada wspomnienie św. Maksymiliana Marii Kolbego, a ponieważ oddał on życie za współwięźnia, uznałem, że to dobry termin na pierwszą zbiórkę. Z czasem akcja tak się rozrosła, że teraz organizujemy ją trzy razy w roku, także w maju i październiku w okolicach urodzin św. Jana Pawła II i rocznicy męczeństwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki. I tak każda nasza zbiórka krwi ma swojego wielkiego patrona. W tym roku terminy trochę się przesunęły, bo musieliśmy je zgrać z wolnymi terminami krwiobusu.

W sumie podczas niedzielnej zbiórki z 30 osób, które zgłosiły się, krew oddało 29 osób.

- W tym jedna po raz pierwszy - mówi dr nauk med. Katarzyna Gągola, zastępca dyrektora ds. medycznych w RCKiK w Bydgoszczy. - Łącznie oddano ponad 13 litrów krwi to bardzo dobry wynik.

Cenne jest to, że akcja w parafii Bożego Ciała odbywa się cyklicznie.

- Cały czas musimy regularnie uzupełniać zapasy krwi - mówi dr nauk med. Katarzyna Gągola. - Zapotrzebowanie na krew ze strony szpitali rośnie, dziennie do lecznic w regionie musimy dostarczyć łącznie 300 jednostek krwi, więc taka akcja, jak "Podaruj choremu kropelkę życia" jest pomocna.

- Dopóki będę proboszczem tej parafii, to na pewno będziemy ją kontynuować - zapewnia ks. infułat Ryszard Pruczkowski. - Co ciekawe, stworzyła się u nas wspólnota osób, które w ten sposób chcą pomagać. Kiedyś krew oddawali rodzice, teraz przychodzą już ich dzieci, by dzielić się tym darem. To cieszy, bo krew to bezcenny lek. Nie da jej się wyprodukować, musi ją ktoś oddać. W ten sposób okazujemy miłość bliźniemu.

Zobacz wideo: UKW w Bydgoszczy zakupił defibrylator AED. Ten sprzęt ratuje życie