19-latek z Rypina w piątek wieczorem napadł na dostawcę jedzenia. Zabrał mu towar i 100 zł. A do tego z marketu ukradł kosmetyki

Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek (30.09.22r) około godz. 20. Dyżurny rypińskiej policji odebrał wówczas zgłoszenie, że na jednej z ulic miasta doszło do rozboju.

- Zgłaszający przekazał, że pracownik lokalu gastronomicznego podczas dostarczania jedzenia do klienta został zaczepiony przez nieznanego mężczyznę, który zażądał wydania posiadanego przez niego towaru oraz dodatkowo 100 zł - relacjonuje asp. sztab. Dorota Rupińska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Rypinie.

I dodaje: Straszył, że w przeciwnym razie pobije go i użyje do tego noża.

Po zabraniu łupów napastnik uciekł.

Policjanci natychmiast podjęli działania, aby zatrzymać sprawcę. Nie udało się go jednak ująć bezpośrednio po zdarzeniu, ale informacja o tym jak wygląda, została przekazana wszystkim funkcjonariuszom.

Jednocześnie policjanci ds. wykroczeń, prowadząc czynności w sprawie kradzieży kosmetyków przeglądali zapis z monitoringu, na którym znajdował się wizerunek złodzieja.

- Po przejrzeniu nagrania jeden z rypińskich dzielnicowych rozpoznał, że sprawcą jest znany mu 19-letni mieszkaniec Rypina. Analizując jego wizerunek doszedł także do wniosku, że ten sam mężczyzna mógł być również sprawcą rozboju sprzed kilku dni - dodaje Rupińska.

Jak się okazało, był to właściwy trop.

Wczoraj (6.10.22) mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie, gdzie na podstawie zebranych dowodów usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. W tej sytuacji grozi mu do 5 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.

19-latek odpowie także za kradzież sklepową. Grozi mu grzywna do 5.000 zł.