https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

18 lat mieć to nie grzech

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak Dariusz Bloch
500 plus wystartowało. Do tego programu od początku jestem nastawiona sceptycznie. I to nie dlatego, że nie jestem w grupie obdarowanych.

Abstrahując już od rzeczywistych źródeł jego finansowania, mam zastrzeżenia do wyboru ich beneficjentów. Z jednej strony słynne już dzieci samotnych matek i próg dochodowy, wyznaczający dostępność zasiłku dla jedynaków.

Z drugiej - i tego nie mogę już zupełnie zrozumieć - data graniczna otrzymywania pieniędzy. 18 lat? Chyba nikt z projektodawców „500 plus” nie wie, jak dużo kosztują dzieci (ciągle nimi są), uczące się dłużej... A o tym, jakie program niesie nadzieje dla rodzin wielodzietnych, piszemy dziś na stronie 7. I jest to pouczająca lektura...

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lukasz
No proszę, jaki żywy przykład naszej narodowej mentalności się ujawnił w tym wpisie. Nic dodać, nic ująć. Dlaczego uważasz, że pieniądze są za nic nie robienie ? A dzieci kto narobił ? Toć w kapuście ich nie znaleźli ! Pracodawcy tak chętnie wpisują, to dobrze, że już starych dowodów nie ma z rubryką na dzieci, bo dopiero by sobie ludziska podopisywali.
a
anna
Przecież każdy kocha pieniądze. Najbardziej te za nicnierobienie. Znam takich co mają dochody bardzo wysokie, ale załatwili u swoich pracodawców odpowiednie wpisy, co do ich wysokości. Dostają, więc różne świadczenia i 500 + też dostaną. Oni oczywiście bardzo kochają 500 + bo im się należy! Bogaczom z dwójką i więcej dzieci też się należy. i dla takich co- zrezygnują z pracy, aby mieć je na rozrywkę dla siebie też się należy. Alimenciarze - pracujący na czarno - mieszkający ze swoimi wierzycielkami też dostaną bo im się należy. Polak przecież potrafi.
j
ja
ciekawe, ile ta osoba ze zdjęcia dostaje kasy za pisanie takich bzdur?
a
akuratny
18 to nie grzech pisanie ble ble ble po 18 l/grubo/ to ciezki grzech
J
Jota
To że ktoś nie może czegoś zrozumieć to już jest jego lub w tym przypadku jej problem, ale co do tego, że granica musi gdzieś przebiegać to chyba się Pani zgodzi. Swoją drogą szukanie dziury w całym to niezłe zajęcie.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski