Moje przekonanie zapewne wynikało z tego, że w czasie szkolnym wysyłano mnie na olimpiady z przedmiotów, których nie znosiłam (w tej grupie była również geografia!). Trudno więc było spodziewać się dobrych rezultatów. Sama myśl o uczestniczeniu w olimpiadzie budziła we mnie wstręt.
Teraz, znając wielu młodych ludzi, którzy zdobywają najwyższe laury w kraju i poza jego granicami i, którzy naukę traktują jak swoją największą pasję, utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma sukcesu bez zamiłowania. Zasada dotyczy wszystkiego, co się robi. To pasja sprawia, że przyswajanie wiedzy i zdobywanie konkretnych umiejętności odbywa się prawie bez wysiłku. Gratulując Michałowi Kuźbie oraz podziwiając tych, którzy organizują Mały Festiwal "Ty i Ja", życzę Państwu umiejętności odkrywania w sobie nowych talentów. Życie z pasją zawsze jest ciekawe.