MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwolennicy poprzedniej dyrektorki „szóstki” triumfują, ratusz obstaje przy swoim

(ec)
Thinkstock
Sąd administracyjny zajął się sprawą, która wiosną elektryzowała środowisko szkolne w mieście. Konkurs na dyrektora VI LO ciągle budzi emocje.

Przedstawiciele grupy absolwentów VI LO, którzy kierowali akcją zebrania podpisów do prezydenta Bydgoszczy w sprawie konkursu na stanowisko dyrektora tej placówki, przypomnieli, że wiosną, na wniosek Marka Gralika, wojewoda zajął się sprawą konkursu z tego roku i unieważnionym konkursem sprzed roku (wtedy kierującej wcześniej szkołą Agnieszce Łysio powierzono to zadanie warunkowo na rok, w tegorocznym postępowaniu przegrała ona z inną nauczycielką VI LO - Wiesławą Burlińską).

Wojewoda sprawę skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. - Z przyjemnością i nie bez dozy satysfakcji możemy poinformować, że WSA stwierdził właśnie nieważność zarządzenia o powołaniu Agnieszki Łysio w 2013 na kadencję w wymiarze jednego roku - piszą sygnatariusze petycji, odsyłając na stronę NSA, gdzie w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych, można przeczytać: „w przedmiocie powierzenia stanowiska dyrektora zespołu szkół sąd stwierdza, iż zaskarżone zarządzenie jest niezgodne z prawem”.

Zespół prawny UMB interpretuje to inaczej: - Wątpliwości wojewody powstały na tle istniejącej od kilku kadencji bydgoskich władz samorządowych praktyki powierzania stanowiska dyrektora szkoły, po nierozstrzygniętym konkursie, tylko na jeden rok szkolny. Wojewoda stwierdził, iż taka praktyka jest niewłaściwa i zakwestionował zarządzenie prezydenta Bydgoszczy w sprawie powierzenia stanowiska dyrektora ZSO nr 6 - tłumaczy radca prawny Macieja Skwierczyński.

- Powierzanie tych stanowisk po nierozstrzygniętym konkursie, w opinii Urzędu Miasta, powinno odbywać się na taki okres, aby jak najszybciej mógł być przeprowadzony kolejny konkurs.

W nieprawomocnym wyroku WSA nie stwierdził nieważności zarządzenia i nie podważył też zasadności powierzania stanowiska dyrektora szkoły na rok po nierozstrzygniętym konkursie, stwierdził tylko, że jedyną nieprawidłowością było zbyt lakoniczne jego uzasadnienie.

W praktyce oznacza to zatem swego rodzaju wytyczną dla organu prowadzącego, aby w kolejnych tego typu sytuacjach bardziej szczegółowo uzasadniał podjęte decyzje, co, oczywiście zamierza uczynić. Zarządzenie pozostaje w obrocie prawnym, a wyrok WSA nie ma żadnego wpływu na prawomocność wyniku konkursu na dyrektora ZSO nr 6, przeprowadzonego w 2014 roku i na powierzenie tego stanowiska dr Wiesławie Burlińskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!