https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowiec Polonii: - Gdybym zimą oglądał telewizję i zajadał się słodyczami... [ROZMOWA]

17-letni Tomasz Orwat opowiada „Expressowi Bydgoskiemu” o fatalnie wyglądającym upadku.

Do fatalnie wyglądającego karambolu doszło w 7. wyścigu bydgoskiej rundy MDMP. Tomasz Orwat uderzył w tylne koło Alana Szczotki ze Stali Gorzów. Obaj zawodnicy z impetem uderzyli o podłoże i długo się nie podnosili. Na tor wyjechała karetka, ale na szczęście interwencja lekarzy okazała się zbędna. Młodzi zawodnicy o własnych siłach powędrowali do parkingu. Po tym zdarzeniu sędzia przerwał turniej z uwagi na zły stan nawierzchni.

Po kilkunastu godzinach rozmawialiśmy z Tomaszem Orwatem.

Jak się czujesz?

Mam zbite prawe biodro i uraz kostki, ale bez złamań. Co ciekawe, początkowo niewiele czułem, ale gdy chciałem wysiąść z samochodu przed domem, musiałem pożyczyć kule od dziadka. Nie jest źle, jak na to, co działo się na torze. Widziałem zdjęcia w internecie i przyznam, że kiepsko to wyglądało. To cud, że Alan nie złamał kręgosłupa.

Ty byłeś sprawcą wypadku?

Tak. Na drugim łuku pojechałem za szeroko i Alan wyprzedził mnie przy krawężniku. Na kolejnym wirażu nie chciałem odpuścić, pociągnęło mnie i stało się...

Długo będziesz pauzował?

Na mecz ligowy w Rzeszowie [21 sierpnia - przyp. red.] chcę być gotowy. Po cichu mam nadzieję, że wystartuję już we wtorek w Łodzi w kolejnej rundzie MDMP.

Jarosław Pabijan

Podczas zimowych przygotowań, jako jedyny z polonistów, miałeś stuprocentową obecność na zajęciach. Solidnie przepracowana zima zapobiega poważniejszym kontuzjom?

Wiadomo, że najwięcej zależy od szczęścia. Gdybym jednak zimą siedział przed telewizorem i jadł słodycze, to mogło być różnie. Może po upadku bym wstał, ale na pewno dłużej dochodziłbym do siebie. Warto ostro zasuwać zimą, bo człowiek szybciej się regeneruje. Myślę, że Alan Szczotka też solidnie popracował zimę [śmiech - red.].

Po takim karambolu wielu chłopakom odechciałoby się jazdy na żużlu...

Ze speedwaya nie da się tak łatwo wyleczyć!

Dziękuję za rozmowę.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z WYPADKU

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pol
Wracaj do zdrowia
s
siara
Hahaha nie ma licencji nie ma wyniku to wina Woźniaka i btż? Jakby zdał licencje to byś tu trąbił że Jagła to pierwszy wychowanek Jacka Golloba
B
Btż
Jagła jest wychowankiem Woźniaka i BTŻ.
T
TOM
A Konopka gdzie lider punktowy
s
siara
Jacek Gollob z takimi papierami magistra i doświadczeniem i jego pierwszy wychowanek nie zdał licencji?
K
Kamel
Dobrze że Orwatowi się nic poważniejszego nie stało bo Władek nie miałby kogo wstawić jako juniora. Na dodatek wczoraj w Gnieźnie Mateusz Jagła nie zdał egzaminu na licencję żużlową więc czarno widzę najbliższe lata jeżeli chodzi o juniorów Polonii
p
pepe
Jestes przykladnym mlodym sportowcem zaczynajacym swoja kariere.Brawo Tomek.Powodzenia
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski