Które osoby powinny szczególnie zwrócić uwagę na przyjmowanie witaminy D?
Doktor Klaudia Tokarska-Jakubczyk: Osoby z problemami ze strony układu kostno-stawowego, osoby przemęczone, kobiety w okresie około- i pomenopauzalnym, kobiety w ciąży, dzieci w okresie wzrostu. Powinniśmy ją stosować w okresie zwiększonej zapadalności na infekcje, a tak-że u pacjentów z nadwagą. Pacjenci z nadwagą potrzebują większej dawki witaminy niż osoby szczupłe, podobnie jest z chorymi, którzy w porównaniu do zdrowych, również będą wymagać zwiększonej ilości witaminy. A jej dawkę powinien ustalić lekarz. Musimy też pamiętać o osobach starszych - ich skóra praktycznie wcale nie syntetyzuje witaminy D, kości są osłabione, postępują u nich zaniki mięśni, co powoduje zwiększone ryzyko złamań.
Przyjmowanie witaminy D w formie suplementów wciąż budzi skrajne emocje, wielu akceptuje jej podawanie tylko u małych dzieci.
Doktor Klaudia Tokarska-Jakubczyk: U dzieci suplementujemy witaminę D po to, by zapobiegać krzywicy i zapewnić prawidłowy rozwój kośćca. W przypadku dorosłych uzupełniamy niedobory, które ma prawie każdy Polak. I jest to konieczne. Pamiętajmy jednak, że przyjmowanie przez długi czas bardzo dużych dawek witaminy D3 może podnosić ciśnienie tętnicze krwi i predysponować do kamicy nerek.
Czy witaminę D powinniśmy suplementować tylko w tych bardziej ponurych miesiącach?
Doktor Klaudia Tokarska-Jakubczyk: Witaminy D nie jesteśmy w stanie dostarczyć w odpowiedniej ilości w pożywieniu, ponadto jest ona syntetyzowana w skórze pod wpływem promieni słonecznych, a tych zimą nam po prostu brakuje. Żyjemy w takiej szerokości geograficznej, gdzie występuje znaczna ilość pochmurnych dni, stosujemy filtry przeciwsłoneczne, zmienia się nasz styl życia - coraz rzadziej przebywamy na świeżym powietrzu, jeździmy samochodem zamiast spacerować i przebywamy w dużej mierze w zamkniętych pomieszczeniach. To wszystko sprawia, że nasza skóra nie syntetyzuje odpowiedniej ilości tej witaminy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Poznaj i zastosuj w swojej diecie 25 zasad zdrowego żywienia
