Zasada jest wszędzie i dla wszystkich taka sama. Żeby wyciąć jakiekolwiek drzewo starsze niż 10 lat, nawet na swojej prywatnej posesji, trzeba wystąpić o zgodę do odpowiedniego urzędu miasta lub gminy.
<!** Image 3 align=none alt="Image 188408" >
Warto przestrzegać tego przepisu, ponieważ takie zgłoszenie pozwoli na uniknięcie zapłacenia ewentualnej kary za to, że drzewo wycięło się bez pytania o zgodę. Nie zawsze wycięcie drzewa dużo kosztuje. Czasami osoby prywatne nie płacą ani złotówki.
- W każdym przypadku organ upoważniony do wydania zgody na wycinkę drzewa 10-letniego nalicza opłatę - mówi Jolanta Swinarska z Wydziału Zieleni i Środowiska Urzędu Miasta Torunia. - Nie oznacza to jednak, że wszyscy zapłacą. W przepisach regulujących te kwestie są wyjątki.
Za wycinkę nie płaci się, gdy nie ma ona żadnego związku z działalnością gospodarczą. Opłat za usunięcie drzewa nie poniesie na przykład właściciel działki, który buduje na niej dla siebie dom, a drzewo blokuje tę inwestycję. Zwolniona z opłaty będzie również osoba, która ma na swojej posesji jakiś spróchniały okaz lub drzewo, które grozi zawaleniem.
- Każdy wniosek trzeba umotywować i jest to weryfikowane - dodaje Jolanta Swinarska.
Czy można dostać - na przykład - zgodę i bez opłat wyciąć drzewo, które, zdaniem właściciela posesji, zasłania słońce i powoduje wilgoć w domu?
- Tak, ale pod warunkiem, że zostanie udowodnione, iż przyczyną wilgoci jest rzeczywiście drzewo, a nie zła izolacja lub system wentylacyjny - wyjaśnia Jolanta Swinarska.
Urzędnicy Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony środowiska Urzędu Miasta w Bydgoszczy rozpoczęli w ubiegłym roku 21 postępowań administracyjnych, dotyczących wycinki zieleni bez pozwolenia na prywatnych posesjach.
- Pięć zostało skierowanych do policji, ponieważ okazało się, że ten, kto wyciął drzewa nie miał w ogóle prawa do terenu, na którym do tego doszło, a to już działanie objęte jest ściganiem z Kodeksu karnego - informuje Magdalena Wielkoszewska z UM Bydgoszczy. - Część z pozostałych spraw została umorzona, ponieważ okazało się na przykład, że usunięta zieleń nie miała 10 lat.
Zarówno w toruńskim, jak i bydgoskim urzędzie przyznają, że najwięcej sygnałów dotyczących podejrzeń o nielegalną wycinkę, urzędnicy otrzymują od mieszkańców, którzy widzą, że w ich sąsiedztwie dzieje się coś niepokojącego z drzewami.
- Z naszych doświadczeń wynika, że osoby prywatne nielegalnie wycinają drzewa z powodu niewiedzy o konieczności uzyskania pozwolenia nawet wtedy, gdy znajduje się ono na ich posesji. Natomiast ci, którzy prowadzą jakieś inwestycje, liczą na to, że jedno drzewko uda się w nocy usunąć i tym sposobem zaoszczędzi się kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych - dodaje Jolanta Swinarska.
Ci, którzy nie zostaną zwolnieni z opłat, muszą liczyć się ze sporymi wydatkami. Opłaty za wycinkę drzew nalicza się według stawek zależnych od obwodu pnia i rodzaju oraz gatunku drzewa. Kwoty bazowe są co roku uaktualniane.
<!** reklama>
Najtańsze, jeżeli chodzi o wycinkę, są na przykład topole, olsze i klony jesionolistne. Do najdroższych natomiast należą jodły, tulipanowce, cisy i dęby. Ten ostatni przede wszystkim z powodu grubości pnia, który zawsze w przypadku wszystkich drzew mierzy się na wysokości 130 centymetrów.
Za zgodę na wycięcie topoli włoskiej o obwodzie pnia 210 centymetrów trzeba zapłacić ponad 14 tysięcy złotych, a za otrzymanie pozwolenia na wycięcie dębu szypułkowego o obwodzie pnia 305 centymetrów należy być przygotowanym na opłatę wynoszącą ponad 190 tysięcy złotych.
<!** reklama>
Jeżeli ktoś wytnie drzewo bez wymaganego zezwolenia, musi się liczyć z administracyjną karą pieniężną. Wynosi ona trzy razy tyle, ile zapłaciłoby się za jego usunięcie w przypadku uzyskania zgody.
Kary takie może otrzymać nie tylko ta osobą, która wycięła drzewo bez zezwolenia, ale są one również naliczane w przypadku, gdy zniszczenie terenów zieleni, drzew lub krzewów spowodowane zostało niewłaściwym wykonywaniem robót ziemnych, wykorzystaniem nieodpowiedniego sprzętu lub zastosowaniem środków chemicznych, które okazały się szkodliwe dla roślinności.