W Łabiszynie wrze. Zwolennicy Jana Pawła II skarżą się księdzu proboszczowi, na tych którzy opowiadają się za nadaniem Zespołowi Szkół imienia Powstańców Wielkopolskich.
<!** Image 2 align=right alt="Image 137895" sub="Spore zawirowania wokół wyboru patrona. Dyrektorka szkoły Krystyna Poremska (na zdjęciu poniżej) uważa, że nie było żadnych uchybień / Fot. Maria Warda">- Ksiądz proboszcz zareagował dość emocjonalnie. Dyrekcja szkoły też nie chce ustąpić i teraz mamy problem - mówi pan Janusz (nazwisko do wiadomości redakcji).
Kandydaci na patrona
- Do nadania szkole imienia przygotowujemy się starannie od dwóch lat - twierdzi Krystyna Poremska, dyrektorka szkoły, w skład, której wchodzą podstawówka i gimnazjum. - Na początku zaprosiliśmy uczniów, rodziców, parafie, organizacje i stowarzyszenia do składania swoich propozycji. Zgłoszono 11 kandydatów na patronów.
<!** reklama> Ksiądz dziekan Stanisław Jendrzejewski, proboszcz parafii pw. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, podał kandydaturę Jana Pawła II. Biblioteka, Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego II, a nawet emerytowany już proboszcz Witucki opowiadali się za nadaniem szkole imienia Powstańców Wielkopolskich.
<!** Image 3 align=left alt="Image 137895" > Pan Karol Grabowski zaproponował, między innymi: Skórzewskich, poetę Stefana Garczyńskiego i przedwojenną nauczycielkę Zofię Piskulową. Wyznaczyliśmy sobie zadania. Młodzież poznawała życiorysy kandydatów. Powołano grupę odpowiedzialną za przygotowanie technicznej części głosowania. W komisji byli nauczyciele i uczniowie. Wybrano trzech kandydatów: Jana Pawła II, Powstańców Wielkopolskich i Władysława Jagiełłę. Głosowali rodzice, młodzież i nauczyciele. Na Jana Pawła II oddano 37 procent głosów, na powstańców - 41, a na króla - 22. Komisji skrutacyjnej nie było, bo w szkole nie ma takiego obowiązku. Po tych formalnościach wystąpiliśmy do Rady Miejskiej Łabiszyna o przyjęcie uchwały w sprawie nadania szkole imienia Powstańców Wielkopolskich.
Uchwała jednak spadła z porządku obrad, bo pojawiły się wątpliwości dotyczące procedur.
- Zdecydowałam się na ten krok, bo wieczorem przyszła do mnie w tej sprawie młodzież - mówi Teresa Paliwoda, przewodnicząca Rady Miejskiej. - Młodzi ludzie twierdzili, że chcą, aby patronem szkoły był Jan Paweł II. Powiedzieli, że byli u księdza dziekana w tej sprawie, i że podczas głosowania naruszono procedury. Okazało się, że jest konflikt pomiędzy zwolennikami tych dwóch patronów. Prosiłam na wszystkie świętości, ale do porozumienia nie doszło.
<!** Image 4 align=right alt="Image 137895" sub="Z kolei ksiądz Stanisław Jendrzejewski wyjawia, że podczas głosowania doszło do złamania procedur i żąda wyjaśnień">Pójdą na kompromis?
Ksiądz proboszcz Stanisław Jendrzejewski wyjaśnia: - O niczym nie wiedziałem i nie kwestionowałem uchwały Rady Pedagogicznej w sprawie wyboru patrona. Nie ukrywam jednak, że bliższy memu sercu jest Jan Paweł II, jako niekwestionowany autorytet. Przyznaję, byłem po tym trochę ukąśliwy i powiedziałem: „To niech wam teraz Powstańcy Wielkopolscy błogosławią”. Po wyborach odwiedziły mnie dwie osoby z grona nauczycielskiego, które poinformowały, że podczas głosowania w szkole złamano zasady działania komisji skrutacyjnej. W październiku przyszła do mnie młodzież. Żaliła się, że nauczycielki od muzyki i historii powiedziały im, że Jan Paweł II może być patronem instytucji kościelnych, a nie szkoły. Podobno stwierdziły, że wybór Ojca Świętego „jest dla was uczniów zbyt wysoką poprzeczką. Wy do tego nie dorośliście”. W związku z tymi wydarzeniami uważam, że społeczeństwo powinno poznać prawdę.
Temat będzie przedmiotem dyskusji podczas kolejnej sesji, którą zaplanowano pod koniec listopada. Jacek Kaczmarek, burmistrz Łabiszyna, dąży do załagodzenia sytuacji i proponuje, aby szkoła podstawowa nosiła imię Powstańców Wielkopolskich, a gimnazjum Jana Pawła II.
