Nie tylko stary telewizor, ale i telefon komórkowy to dla wielu zwykły śmieć. Naprawdę jednak, to groźne dla środowiska odpady. Tak groźne, że nie można ich wyrzucać do domowych śmietników.
Przepisy mówią jasno - gdy kupujemy sprzęt elektryczny w sklepie, sprzedawca ma obowiązek za darmo przyjąć od nas zużyty. Można też samemu dostarczyć zużyty sprzęt do utylizacji. Nikt tego jednak nie robi. - Kontaktują się z nami właściwie tylko firmy. One nie mogą ot, tak sobie, pozbyć się maszyn, muszą mieć dokument, który poświadcza, że na przykład stare komputery trafią do utylizacji - mówi Bożena Pawlak, rzecznik firmy Remondis, która przy ul. Inwalidów prowadzi właśnie taki punkt odbioru elektrośmieci. - Nie pamiętam, żeby ktokolwiek przyjechał do nas na przykład z telefonem komórkowym. Czasem dają nam je nasi znajomi, wiedząc, że przyniesiemy je gdzie trzeba - śmieje się rzecznik.
<!** reklama>A to właśnie telefonami „grozi” „Dziennik”, według którego na półkach i w szufladach Polaków zalega nawet 20 milionów sztuk telefonów komórkowych. Obowiązek ich przyjęcia mają sprzedawcy, ale... nie mają o tym pojęcia. - Nikt nigdy nie przyniósł starej komórki, ale nie mamy usługi ich odbioru - twierdzi pracownik salonu z ulicy Fordońskiej. - Nie robi tego też nasz punkt w Tesco i punkt na ulicy Gdańskiej - dowiadujemy się od pracownika.
- W Polsce nie ma zwyczaju wyrzucania starego sprzętu przy okazji jego wymiany - uważa Bożena Pawlak. - W piwnicach zalegają stare sprzęty, które „kiedyś” się jeszcze mogą przydać. My z „wystawek” zbieramy głównie stare rubiny i pralki „Franie” - dodaje Bożena Pawlak. - Także komórki trzymamy na wypadek, gdyby ta podstawowa się zepsuła, albo została zgubiona.
Obecnie okres używania komórki wynosi 18 miesięcy i ciągle się kurczy. Liczba zużytych komórek idzie na świecie w miliardy. Jedyna nadzieja, że producenci telefonów zaczną bardziej przejmować się środowiskiem. Sygnał dała fińska Nokia, która w niektórych krajach organizuje zbiórkę starych aparatów za pośrednictwem poczty. Fińska firma wysyła opłacone koperty, do których wystarczy włożyć stary aparat telefoniczny i odesłać. A Nokia zobowiązuje się odzyskać surowce z telefonu.
