- W związku z aktualną sytuacją w kraju i wzrostem zachorowań na odrę, w laboratorium wojewódzkiej stacji sanepidu będzie można skorzystać z badania w kierunku posiadania odporności na odrę. Nie wszyscy wiedzą, czy 30-40 lat temu byli zaszczepieni. Szczepienie przeciw odrze stało się obowiązkowe dopiero w 1975 roku. Natomiast osoby szczepione mogą sprawdzić poziom przeciwciał i przekonać się, czy są wystarczająco uodpornione - wyjaśnia Irmina Nikiel, szefowa lubelskiego sanepidu.
Od wtorku 6 listopada ruszają w Lublinie badania w kierunku poziomu odporności na odrę. Za drobną opłatą będzie można przekonać się, czy odporność jest wystarczająca, by uchronić przed chorobą. Kto następny zaoferuje takie badania?
Badanie ma kosztować około 20 złotych. Każdy może wykonać jest w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie przy ul. Pielęgniarek 6. Więcej informacji pod nr telefonu 81 7434272 lub 81 5334100. Przypomnijmy, że od początku roku w woj. lubelskim mamy do czynienia z sześcioma przypadkami odry. Trzy są już potwierdzone, a w przypadku kolejnych trzech trwa oczekiwanie na wyniki badań laboratoryjnych. W ostatnich dniach wykryto przypadek podejrzenia zachorowania na odrę we Włodawie. To 18 - letni uczeń liceum pochodzący z Ukrainy i mieszkający w internacie.
- Obecnie przebywa w szpitali na oddziale obserwacyjno-zakaźnym w Chełmie. Mamy już potwierdzenie kliniczne na podstawie objawów, że to odra. Teraz czekamy na wyniki z laboratorium - informuje Bożena Niewiarowska-Łobacz, kierownik sanepidu we Włodawie. I dodaje, że chłopak prawdopodobnie nie był zaszczepiony przeciwko odrze. - Obecnie prowadzimy dochodzenie epidemiologiczne, aby ustalić liczbę osób, które mogłyby być narażone na zakażenie. - W internacie mieszkało z nim 53 osób, a do klasy chodziło z nim 19 uczniów - wyjaśnia kierownik włodawskiej stacji sanepidu.