Za ten "ždrobiazg" zapłacą lokatorzy

Lokatorzy bloków nie mogą się pogodzić z dodatkową opłatą nałożoną przez spółdzielnię. Chodzi o dwa złote, które trzeba będzie oddawać co miesiąc za zainstalowanie nowej skrzynki.

<!** Image 2 align=right alt="Image 78296" sub="Dotychczas właścicielem blokowych skrzynek była Poczta Polska. Niebawem listy i przesyłki zostawiać w nich będzie mogła każda firma świadcząca usługi doręczycielskie / Fot. Maciej Piątek">- Dostałem z KSM informację o podwyżce czynszu. Wśród pozycji objętych podwyżką jest opłata za skrzynkę pocztową, za którą spółdzielnia będzie pobierać 2 złote opłaty miesięcznie. Rozumiem, że spółdzielnia będzie wymieniała skrzynki na nowe unijne, w których nic nie będzie się gniotło i ginęło, jednak nie mogę zrozumieć, dlaczego wyciąga rękę po pieniądze do lokatorów - docieka nasz Czytelnik.

Zdaniem niektórych mieszkańców bloków, taki drobiazg, jak nowa skrzynka powinien być wymieniony za darmo. Na razie nie wiadomo, ile w ogóle nowa skrzynka na listy będzie kosztować lokatora, bo jeszcze nie został rozstrzygnięty przetarg, więc nie wiadomo, do kiedy KSM będzie pobierać „haracz”.

- Sądzimy, że skrzynka może kosztować od 40 do 60 złotych. Od jej ceny zależy, przez jaki czas będzie pobierana opłata. Szacujemy, że może to trwać od dwóch do dwóch i pół roku. Dołączyliśmy jednak do informacji dla lokatorów objaśnienia, więc dziwię się, że niektórzy tego nie zrozumieli - odpowiada na pytania mieszkańców prezes Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Włodzimierz Miklas.

<!** reklama>Do wymiany skrzynek pocztowych na nowe, spełniające normy unijne zostali zobowiązani wszyscy zarządcy domów. Nowe skrzynki instalowane przez spółdzielnię niewiele będą się różnić od tych, które od lat zamontowane są na parterze w klatce schodowej w każdym bloku. Będą one miały jednak szersze otwory, przez które będą wrzucane listy i inne przesyłki.

- Jest to związane z tym, że Poczta Polska nie jest już jedynym operatorem świadczącym usługi pocztowe i ma konkurencję. Skrzynki muszą być wymienione, ponieważ z obecnych nie mogą korzystać, poza listonoszami, inni doręczyciele przesyłek - wyjaśnia szef Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Lokatorzy bloków spółdzielczych nie mają nic przeciwko wymianie skrzynek na nowe, bo teraz często wyciągają, zwłaszcza duże listy formatu A4, tak zmięte, że trudno je nawet odczytać. Bulwersuje ich jednak fakt, że znów zostaną obciążeni kosztami tej wymiany.