Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego

Bydgoska "Noc sów" odbyła się w czwartek, 9 lutego. Pod okiem pracowników myślęcińskiego zoo uczestnicy podążyli sowim tropem, biorąc udział w przygotowanych specjalnie na tę okazję grach i zabawach w terenie oraz prelekcji. Poznali mieszkańców ogrodu, budowę ich piór tłumaczącą to, dlaczego te ptaki poruszają się tak cicho. Mieli też okazję obejrzeć sowie jaja i wypluwki.
- Akcja odbywa się co roku w okresie godowym sów (luty-marzec). To doskonała okazja, by poznać tajemnice tych niezwykłych zwierząt. Zależy nam na tym, by nie tylko przekazać uczestnikom niezbędną wiedzę, ale też poruszyć kwestię tego, jak ważne jest, by nie zabierać młodych sów z ich naturalnego środowiska - a to się niestety zdarza często. Nawet, kiedy znajdujemy taką młodą sówkę samą, musimy wiedzieć, że puszczyk po prostu czeka na swoich rodziców – opowiada nam Magdalena Węglarz, dydaktyk z bydgoskiego zoo.
Jak dodaje, "Noc sów" w Bydgoszczy była okazją nie tylko do zdobycia wiedzy, ale też stworzenia pamiątkowego lapbooka, czyli tzw. książki „na kolanie”, tworzonej z notatek, przyklejanych karteczek z informacjami, z własnymi rysunkami, szkicami. W teczce znalazły się także dyplomy uczestnictwa i podsumowanie spotkania z informacjami, które okazały się dla uczestników najważniejsze, które szczególnie zapadły im w pamięć.
- Mamy nadzieję, że dla wielu uczestników okaże się to początkiem pięknej „ptasiej” przygody edukacyjnej – podsumowuje Magdalena Węglarz.