Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z szacunkiem do siebie i innych

Justyna Tota
Justyna Tota
ŁUKASZ BRZEZIŃSKI, certyfikowany coach i wykładowca UKW, mówi o tym, dlaczego warto wyznaczać swoje granice psychologiczne, jak poprosić szefa o podwyżkę, komunikować się bez agresji i odpierać bezzasadną krytykę.

ŁUKASZ BRZEZIŃSKI, certyfikowany coach i wykładowca UKW, mówi o tym, dlaczego warto wyznaczać swoje granice psychologiczne, jak poprosić szefa o podwyżkę, komunikować się bez agresji i odpierać bezzasadną krytykę.

Na pytanie: „Z czym kojarzy ci się asertywność?”, większość z nas odpowiada, że ze sztuką mówienia „nie”. Czym naprawdę jest asertywność i dlaczego jest ważna?<!** reklama>

Asertywność to sztuka komunikowania się. To pewność siebie, która jednak nie ma nic wspólnego z arogancją - wręcz przeciwnie, to odnoszenie się z szacunkiem do siebie, a także do innych, ponieważ jestem świadomy, że takie samo prawo do otwartego wyrażania własnego zdania, uczuć, emocji, odmowy, popełniania błędów, domagania się o swoje mam nie tylko ja, ale i pozostali ludzie. Asertywność jest bardzo ważna dla naszego zdrowia psychicznego i harmonijnego życia w społeczeństwie.

Nikt z nas nie rodzi się asertywnym, tego trzeba się nauczyć - jak i od czego zacząć?

Trening asertywności najlepiej zacząć od siebie, czyli od szanowania swojego ja. Uwierzmy w siebie, bądźmy pewni swojej wiedzy, kompetencji, dopiero potem ćwiczmy umiejętność bronienia swoich praw i oczywiście szanowania opinii, postaw innych osób. Na asertywność składa się wiele aspektów (patrz grafika - przyp. red.), dlatego wypiszmy sobie na kartce, w których obszarach w sferze zawodowej i osobistej coś przychodzi mi łatwo, a z czym mam problem i muszę nad tym popracować. Np., komuś z trudem przychodzi domagać się swoich praw. Okazją do treningu może być reklamowanie w sklepie wadliwego towaru, który nam się akurat trafił. Masz problem z docenianiem siebie i innych? Postaraj się pochwalić współmałżonka albo kolegę z pracy, prawiąc im spontanicznie szczery komplement, samemu też nauczyć się przyjmować miłe słowa pod swoim adresem, nie doszukując się na siłę jakiegoś podstępu. Podczas podejmowania się takich prób będziemy spotykać się z reakcjami, które powinny nas wzmocnić i dać poczucie, że takie zachowanie rzeczywiście ma sens.

Jednak w przypadku mówienia „nie”, wiele osób boi się reakcji zwłaszcza swojego przełożonego...

Rzeczywiście, spotykam się z tym, że pracownicy będący na niższych szczeblach kariery zawodowej, boją się konsekwencji odmowy przełożonemu. Dlatego rozpoczynając nową pracę lub idąc w nowe środowisko koleżeńskie, warto być asertywnym i jeśli coś nam nie pasuje, od razu reagować, stawiać swoje granice psychologiczne, czyli pokazać innym, że szanujemy swój czas, swoje kompetencje, umiejętności. Wówczas nasi współpracownicy będą wiedzieli, że jesteśmy osobą pewną siebie, stanowczą, asertywną. W przeciwnym przypadku koleżanka z pracy lub przełożony będzie rozciągać naszą granicę psychologiczną, czyli wypróbowywać, na co można sobie pozwolić, dając nam przez lata coraz więcej obowiązków, wcale nas o to nie prosząc, a nalegając, bo będzie wiedzieć, że i tak to wykonamy. Jeśli w tym momencie zaczniemy nagle być asertywni, może się to spotkać z niedowierzaniem, a nawet agresją. Dlatego na nowo swoje granice powinniśmy zacząć stawiać stopniowo i pamiętać o tym, że asertywność to nie tylko odmawianie. Bądźmy sympatycznymi ludźmi, którzy są uśmiechnięci, otwarci, potrafią innych docenić, o coś poprosić, ale też czasem odmówić bez poczucia winy.

To może zdradzi Pan, jak asertywnie poprosić szefa o podwyżkę?

W takiej prośbie warto podać argumenty, które przemawiają za otrzymaniem podwyżki. Ponadto, można tu wykorzystać nie tyle technikę asertywności, co neurolingwistycznego programowania. Ludzki mózg nie zna słowa „nie”. Jeśli powiem: „Niech sobie pani nie wyobraża, że jest u siebie w domu i ogląda telewizję”, to właśnie to sobie pani wyobrazi. Zatem prośba o podwyżkę mogłaby brzmieć: „Szefie, nie chcę prosić o podwyżkę, ale pragnę zwrócić uwagę, że zostaje po godzinach, bardzo dobrze pracuję, dzięki czemu zyski w firmie wzrosły”.

Asertywność to panowanie nad negatywnymi emocjami, a z drugiej strony - bycie szczerym. Zatem jak wyrażać swoją złość, by kogoś nie urazić?

Trzeba użyć komunikacji bez agresji i posłużyć się następującym schematem: Ja + nazwanie moich uczuć/stanu + określenie potrzeby, czego oczekuję. Np.: „Jest mi przykro, gdy się spóźniasz. Oczekuję, że przestaniesz się spóźniać”. Przy takiej konstrukcji zdań nie atakuję mojego rozmówcy, poza tym nikt nie może zakwestionować tego, że „jest mi przykro”, bo to są moje uczucia. Natomiast, gdybym użył komunikatu Ty: „To przez ciebie jest mi przykro, bo zawsze się spóźniasz”, wówczas wywołałbym kontratak: „Jak to przeze mnie?”, pojawiają się negatywne emocje, dochodzi do konfliktu.

A kiedy nas krytykują lub atakują słowem, jak się zachować?

Jeżeli ktoś nas krytykuje, warto się zastanowić, czy ta osoba nie ma racji, bo asertywność to też sztuka przyznania się do błędu. Dlatego powinniśmy dociekać, dlaczego oceniają nas tak, a nie inaczej, mamy prawo żądać uzasadnienia. Jeśli ktoś stwierdza: „Jesteś niekompetentny”, dopytujmy się, na jakiej podstawie tak sądzi, co zrobiliśmy źle. Warto to wiedzieć, choćby po to, by w przyszłości uniknąć powielania danego błędu. Natomiast jeśli ktoś formułuje na nasz temat negatywne oceny bez uzasadnienia, wówczas można zastosować technikę zasłony dymnej: „Ja mam inne zdanie na ten temat”, „To jest twój pogląd” – w ten sposób nie wdajemy się w dyskusje z daną osobą, tylko pokazujemy, że mamy inny punkt widzenia.

Istnieje też asertywność fizyczna&

Mową ciała, czyli komunikacją niewerbalną przekazujemy aż 55 procent informacji. Dla porównania, komunikacja werbalna to tylko 7, a komunikacja pozawerbalna (westchnięcia, intonacja, tempo mowy itd.) to 38 procent. Zatem najwięcej sygnałów o naszej asertywności przekazujemy np. przez postawę naszego ciała, to jak podajemy rękę przy powitaniu, czy potrafimy utrzymywać kontakt wzrokowy. Nawet styl ubierania się zdradza, czy jesteśmy osobą pewną siebie, czy też nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!