Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z przesileniem damy sobie radę sami lub z przyjaciółmi, depresję musi leczyć fachowiec

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
thinkstock
Zmęczenie, apatia, czasem brak apetytu, zwiększona podatność na infekcje. Wiosną i jesienią często zrzucamy te objawy na karb przesilenia. Kiedy jednak powinny nas one zaniepokoić naprawdę?

- Tak zwane przesilenie wiosenne nie jest jednostką chorobową. To stan psychiczny, w jakim znajduje się organizm po zimie - mówi lek. med. Małgorzata Soszyńska-Romanowska, z Kliniki Psychiatrii Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy. - Złe samopoczucie, brak energii, poczucie ciągłego zmęczenia, osłabienie organizmu - te objawy wynikają, m.in. z ubogiej zimowej diety, kiedy jemy mniej świeżych warzyw, owoców, braku ruchu, słońca oraz inwazji wirusów, które zimą szczególnie osłabiają nasz układ odpornościowy. Najlepszym sposobem na poradzenie sobie ze skutkami wiosennego przesilenia jest zmiana nawyków żywieniowych. Warto wprowadzić do swojej diety bogate w witaminy nowalijki. Kolejna istotna rzecz - starajmy się nie przemęczać, pamiętajmy o wysypianiu się i jak najwięcej korzystajmy z wiosennej pogody i słońca, które powoduje zwiększenie produkcji serotoniny w organizmie - to tak zwany hormon szczęścia.

Kiedy nie mija

Jak rozpoznać sytuację, kiedy powinniśmy się jednak zaniepokoić, że nie mija przygnębienie? Kiedy możemy przypuszczać, że to nie przesilenie, a już poważna choroba - depresja? - Kiedy co najmniej przez dwa tygodnie jesteśmy w stanie smutku, obserwujemy wyraźnie obniżoną chęć do robienia rzeczy, które nie nastręczały trudności, brak radości z rzeczy, które wcześniej sprawiały przyjemność. Wtedy, gdy do tego stanu dochodzą dolegliwości somatyczne - bóle głowy czy brzucha - wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Aleksander Araszkiewicz, kierownik Kliniki Psychiatrii Szpitala Uniwersyteckiego nr 1. - Kiedy tracimy chęć do czytania gazet, oglądania telewizji, kiedy każde spotkanie z drugim człowiekiem wydaje nam się niewyobrażalnie trudne. Mamy ochotę zaszyć się w kącie i nikogo nie widzieć. Kryterium czasu, owe dwa tygodnie, jest kluczowe. To czas, by z lekarzem lub psychologiem zastanowić się, czy to stan przejściowy, czy reakcja na jakąś stresową sytuację. Może być ona bowiem „czynnikiem spustowym” depresji. Specjalista pomoże rozstrzygnąć, czy to kilkudniowa chandra, często o podłożu psychicznym, czy już epizod depresyjny, chorobowy.

Słodko na wiosnę

Zanim jednak zrobi się naprawdę poważnie i okaże się potrzebna pomoc lekarzy, może warto spróbować zrealizować doraźne pomysły na poprawienie sobie nastroju. Takim sposobem, zgodnym z zaleceniami dr Soszyńskiej-Romanowskiej, może być na przykład specjalna, wczesnowiosenna dieta. Wczoraj rano, w „Dzień Dobry TVN” proponowała ją Barbara Ritz, zwyciężczyni pierwszej edycji „Masterchefa”. Podpowiadała, jak wykonać pełnowartościowy odżywczo i dodający energii krem czekoladowy z awokado i szpinakiem (składniki na 4 porcje): 2 świeże jaja ekologiczne, dojrzałe awokado, garść świeżego młodego szpinaku, 2-3 garści mrożonych malin, 150 ml mleka kokosowego dobrej jakości, 2 czubate łyżki kakao dobrej jakości, starta skórka z połówki limonki (ewentualnie odrobina soku do smaku), 3-4 łyżki miodu albo syropu z agawy lub klonowego. Sposób wykonania: wszystkie składniki umieścić w wysokim pojemniku i dokładnie zmiksować. Doprawić do smaku miodem i sokiem z limonki.

Z całą pewnością warto też pomyśleć o poprawieniu kondycji
- początek wiosny to doskonały moment nie tylko na zapisy na fitness czy basen, ale i ruch na świeżym powietrzu. Najlepiej w towarzystwie, które poprawi nasze samopoczucie i sprawi, że nie będziemy samotni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!