https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z kolejowego szlaku do cukrowni

Sławomir Łaniecki
Mało kto dziś zauważa, niezwykle ciekawy architektonicznie i ważny dla Kcyni z historycznych względów, budynek dworca kolejowego.

Mało kto dziś zauważa, niezwykle ciekawy architektonicznie i ważny dla Kcyni z historycznych względów, budynek dworca kolejowego.

<!** Image 2 align=right alt="Image 67161" sub="Na fotografii wykonanej w 1925 roku prezentują się kolejarze pracujący na kcyńskiej kolei / Fot. Archiwum Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle">Zbudowano go na przełomie lat 80. i 90. XIX wieku. Wieczorem 31 grudnia 1918 roku od jego zdobycia przez powstańców wielkopolskich dowodzonych przez ppor. Włodzimierza Kowalskiego i ppor. Jana Sławińskiego, rozpoczęło się powstanie wielkopolskie na ziemi nadnoteckiej. Po likwidacji w latach 90. wielu połączeń kolejowych, między innymi tych przebiegających przez Kcynię, dworzec zatracił swe funkcjonalne walory. Obecnie jest po części opustoszały, po części zamieszkany przez lokatorów lub wykorzystywany na działalność gospodarczą. Jednak dla wielu jeszcze ludzi jest to obiekt niezwykle sentymentalny. Związali z nim swoje losy liczne rodziny, między innymi, Kalków i Pawlaków. Na zbiorowej fotografii z 1925 roku nie uwieczniono wszystkich kcyńskich kolejarzy. Niektórzy przychodzili na późniejszą zmianę, a inni nie mogli odejść od swoich bieżących obowiązków. Jest za to, stojący w górnym rzędzie, drugi z prawej, Bolesław Pawlak.

<!** reklama>Całe swoje życie poświęcił pracy na kolei w Kcyni. Urodził się 15 sierpnia 1892 roku w Inowrocławiu. Walczył podczas I wojny światowej, a następnie w wojsku odrodzonej II Rzeczypospolitej. W wojnie polsko-bolszewickiej został poważnie ranny w nogi i do śmierci, we wrześniu 1933 roku, poruszał się z trudem o kulach lub lasce. Ponadto, z frontu przywiózł gruźlicę, która nie leczona w przyszłości stała się przyczyną jego śmierci. Zarażona nią została również żona, Stanisława Berta Kemnitz z Kocewki, wywodząca się ze spolszczonej i katolickiej rodziny o korzeniach niemieckich. Zmarła w 1925 roku. Jeszcze w dzieciństwie, wraz z rodzicami, Pawlak przeprowadził się do Kcyni i zamieszkał przy ul. Sądowej w trzypokojowym mieszkaniu domu kcyńskiego restauratora Kujawskiego. Bolesław na dworcu pracował w kasie biletowej. Jego bliskim kolegą był Stefan Kalka, którego syn Czesław, w przyszłości, poślubił o rok młodszą od siebie córkę Bolesława, Stefanię, urodzoną w 1922 roku. Czesław i Stefania początkowo również zaczynali swoją pracę zawodową na kolei, jednak Czesław bardzo szybko zmienił profesję, podejmując naukę w Państwowej Szkole Przemysłowej w Bydgoszczy, kształcąc się w kierunku chemicznym. Po ukończeniu edukacji poświęcił się cukrownictwu. Po wojnie był uznanym fachowcem, między innymi jako wieloletni pracownik, a później dyrektor cukrowni w Chełmży, a w latach 1977-1982 do chwili przejścia na emeryturę, jako dyrektor nakielskiej cukrowni.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski