Mało podobno brakowało, by rzucił wszystko i poszedł sobie, byle jak najdalej od kabiny motorniczego. Trudno się dziwić. Człowiek świeżo po naborze, wsadzony w tramwaj na nowej linii do Fordonu.
PRZECZYTAJ:Zrozpaczony motorniczy swinga walił głową w szybę. Skład wykoleił się na pętli [ZDJĘCIA]
Presja niesłychana. Nie powinien się jednak załamywać, bo chyba nie ma motorniczego, któremu nie zdarzyłoby się wyskoczenie z szyn.
Nie trzeba było wczoraj długo czekać. Kilka godzin po „dziesiątce”, w tym samym miejscu wykoleił się tramwaj linii nr 2.
To może sugerować zły stan torowiska na pętli w Lesie Gdańskim, skoro tramwaje wysypują się tam jak zapałki z pudełka.
Sytuacja jest tym bardziej kłopotliwa, że na czas remontu pętli przy Chodkiewicza stłoczono w Myślęcinku aż pięć linii. Aby się ustawić do wyjazdu zgodnie z rozkładem jazdy, motorniczowie wykonują podobno kaskaderskie manewry.