Wyjątkowy list dyrektorki liceum do uczniów, którzy nie zdali. Te słowa dają do myślenia. „Przegraliśmy mecz, a nie całe mistrzostwa”

W mediach społecznościowych zrobiło się głośno o liście, który dyrektorka liceum Giovanna Mezzatesta napisała do swoich uczniów. Szybko rozprzestrzenił się on nie tylko we Włoszech, ale także w Polsce. Autorka listu skierowała swoje słowa do osób, którym nie udało się przejść do następnej klasy.

Wyobrażam sobie, że nas znienawidzisz. Może pomyślisz, że podejmując tę decyzję, chcieliśmy Cię ukarać albo wręcz, że to zrobiliśmy, bo Ciebie nie lubimy, nie znosimy, bo chcieliśmy Ci dać lekcję. Nie, tak nie jest. Wiem, że mi nie uwierzysz, ale dla mnie, dla nas to, co się dzieje, jest bardzo przykre – zaznaczyła.

Napisała, że niepromowanie ucznia do następnej klasy to w rzeczywistości porażka nie tylko wychowanków, ale także całej rady pedagogicznej i szkoły.

„Przegraliśmy mecz, źle zagraliśmy. Ale to jest mecz, a nie całe mistrzostwa” – przekonuje dyrektorka w liście.

Poradziła: „Nie bój się tego, co powiedzą inni, że zostaniesz źle osądzony albo wyśmiewany z powodu tej małej porażki. Znajdziesz w sobie siłę, by iść naprzód, jestem pewna, że dasz radę. Prawie zawsze z niepowodzeń rodzą się największe zwycięstwa. Uwierz w siebie jeszcze bardziej niż wcześniej”.

Jeśli masz potrzebę, by płakać, płacz. Wkrótce będą to łzy radości – zapewniła dyrektorka mediolańskiego liceum.

List dyrektorki do uczniów, którzy nie zdali szybko poniósł się w mediach społecznościowych. Internauci nie kryli emocji z nim związanych:

• Jak ważna jest taka refleksja;
• Bardzo miły list;
• Niepromowanie ucznia do kolejnej klasy to jest porażka całego systemu.