Prezydent Ukrainy połączył się z zebranymi na forum NATO głowami państw poprzez internet.
- Rosja inwestowała ogromne pieniądze w śmierć, gdy cały świat inwestował w życie. Ukraina broni się odważnie – ceną tysięcy żyć. Ludzie nadal pozostawiają swoje domy, by ratować się od terroru, który okupanci przynieśli ze sobą - mówił Zełeński.
Wołodymyr Zełenski po raz kolejny prosił NATO o wsparcie w walce z Rosją. Zapewniał, że nie usłyszał żadnej odpowiedzi.
- Zwracałem się z prośbą, by zamknąć naszą przestrzeń powietrzną, w jakimkolwiek formacie, by obronić naszych ludzi od bomb i rakiet rosyjskich. Ale nie usłyszeliśmy odpowiedzi. To straszne. W czasie wojny nie mamy odpowiedzi na prośby o pomoc - mówił.
Prezydent Ukrainy podkreślał, że NATO wciąż może uratować Ukrainę.
- Sojusz może jeszcze zapobiec śmierci Ukraińców od rosyjskich bomb, przekazując nam potrzebną broń. Dajcie nam broń, dajcie nam czołgi. Tylko tak możemy pokonać Rosję. Wystarczy, że NATO przekaże 1 procent swojego uzbrojenia - przekonywał Zełeński.
