W miasteczku namiotowym postawionym w praskiej dzielnicy Troja jest 150 miejsc noclegowych. Oprócz łóżek polowych są tu sanitariaty i prowizoryczne stołówki. Miejsca przez całą dobę strzeże policja. Miasteczko namiotowe jest zamykane na noc.
Tymczasowe schronienie jest przeznaczone dla uchodźców oczekujących na weryfikację dokumentów przez urząd imigracyjny, co trwa do 10 dni. Część uchodźców, którzy przybyli z obwodu zakarpackiego, posiada podwójne ukraińsko-węgierskie obywatelstwo i nie przysługuje im prawo do pomocy w Czechach. Są to głównie romskie rodziny, z których część nadal nocuje na podłodze głównego dworca kolejowego.
Praga boryka się aktualnie z brakiem miejsc noclegowych dla uchodźców. Burmistrz Zdeniek Hrzib postawił ultimatum władzom centralnym. Oznajmił, że jeśli rząd nie przyjmie do jutra mechanizmu relokacji uchodźców w ramach kraju, miasto będzie zmuszone zamknąć swoje centrum wsparcia, które od początku wojny na Ukrainie obsłużyło około 88 tysięcy uchodźców.
- Wojna. Rosja atakuje Ukrainę - trwa inwazja [RELACJA NA ŻYWO]
- Kolejne błędy taktyczne Rosji. Jedno z najmocniejszych uderzeń w przeciwnika
- Rosja: Taktyczna broń jądrowa na granicach Europy, jeśli powstaną nowe bazy NATO
- Widmo kryzysu żywnościowego. Rozmowy w Warszawie, pomoc Kanady dla rolnictwa Ukrainy
Źródło: Polskie Radio 24
