Ołeksandr Starukh, szef Zaporoskiej Obwodowej Administracji Państwowej poinformował na Facebooku o ostrzelaniu przez rosyjskie wojska autobusów ewakuacyjnych z Mariupola.
Dziś jest ciężki dzień, gdy dzieci znów cierpią. Czworo dzieci trafiło do szpitala. Trójka dzieci została zastrzelona - poinformował Ołeksandr Starukh
Rodziny opuszczały Mariupol, ratowały się same. Jedno dziecko jest w stanie krytycznym. Kolejna rodzina została rozstrzelana pod ostrzałką w miejscowości Kamyanske, również dziecko jest w ciężkim stanie - pisze dalej szef Zaporoskiej Obwodowej Administracji Państwowej.
Autobusy ewakuowały miedzy innymi dzieci. Jest to kolejny już akt agresji na niewinnych ludzi, którzy chcieli uciec z bombardowanego miasta.