Wczoraj wieczorem jadąc w rzęsistym deszczu przez miasto, zadzwoniłem do kolegi, który weekend kończył jeszcze w Wojnowie. Gdy mu powiedział, że u nas potop, odparł ze zdumieniem, że u nich świeci piękne słońce...
Niedzielna nawałnica w Bydgoszczy. Strażacy interweniowali 2...
Tymczasem po godzinie ulewy ja na Szwederowie z trudem i z duszą na ramieniu pokonałem przypominający rzekę odcinek Bielickiej na wysokości sklepu Netto. Pomyślałem wtedy o bydgoskich wodociągach i wartym ponad 216 mln zł programie, który ma dostosować sieć kanalizacji deszczowej w mieście do zmian klimatycznych. Program ten, w ponad połowie finansowany z unijnego Funduszu Spójności, zaczął być realizowany w listopadzie ubiegłego roku, a zakończy się w grudniu 2021 r.
Dobrze, że wykazaliśmy się przezornością i już taki program wdrażamy. Ciekaw jestem tylko, czy siły przyrody nie zaskoczą nas jakimś nietypowym kontratakiem.
Pielęgniarki i położne z Bydgoszczy czują się oszukane - wywiad z Katarzyną Florek.