https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Wiatrak" ma nieco ponad trzy miesiące na skończenie „Domu Jubileuszowego”

Tomasz Zieliński
Akcja „Kilometry dobra” to kolejny już pomysł fundacji na zebranie potrzebnych pieniędzy
Akcja „Kilometry dobra” to kolejny już pomysł fundacji na zebranie potrzebnych pieniędzy Jarosław Pruss
Już raz fundacja „Wiatrak” rzutem na taśmę zebrała potrzebne fundusze na fordońską placówkę. Czy i tym razem da radę?

Przypomnijmy, że Dom Jubileuszowy Jana Pawła II budowany był z dużym wsparciem środków unijnych. Pomoc wyniosła około ośmiu milionów złotych. Aby otrzymane pieniądze rozliczyć do końca 2013 roku, Wiatrak musiał zebrać tak zwany wkład własny, wynoszący około dwóch milionów złotych. Mimo specjalnych akcji i zaangażowania wielu osób, fundacji wciąż brakowało miliona złotych. Sumę tę zdecydował się przekazać Urząd Marszałkowski. Inwestycja została rozliczona. Dziś jest jeszcze jedno zagrożenie - prace zakończone muszą być do końca czerwca. Jeżeli nie, fundacja zwrócić będzie musiała wspomniane osiem milionów złotych.
[break]

- Do zakończenia pozostała nam sala widowiskowa, wejście główne i kawiarenka artystyczna - mówi ksiądz Krzysztof Buchholz, prezes fundacji „Wiatrak”. - Czasu nie zostało wiele, ale głęboko wierzę, że zdążymy. Cały czas zabiegamy o pomoc, przygotowaliśmy specjalną akcję.

Idea „Kilometrów dobra” jest prosta. Ludzie dają pieniądze na cel dokończenia budowy Domu Jubileuszowego, a „Wiatrak” wymienia je na monety jednozłotowe. Monety umieszczane są na taśmach klejących metrowej długości, które ułożą się w dniu finału, 31 maja, w szlak, oby jak najdłuższy, najlepiej kilometrowej długości. Marzeniem na miarę całej Polski byłoby dogonić Austriaków, którzy z eurocentów ułożyli w 2011 roku ciąg mierzący 75,25 km i wpisali się tym samym do Księgi rekordów Guinnessa. Żeby ich pokonać, trzeba by zebrać 3 311 000 jednozłotówek. Po tygodniu trwania akcji na jej koncie licznik wskazywał ponad 10 tys. zł.

Ile brakuje dziś fundacji do zakończenia prac?
- Trudno to powiedzieć, bo wiele z prac pozostałych do zakończenia inwestycji wykonują albo deklarują wykonać sponsorzy, do których należą na przykład firmy budowlane - wyjaśnia ksiądz Krzysztof Buchholz. - Im będzie ich więcej, im więcej ludzi zdecyduje się nam pomóc, tym większa szansa, że zdążymy, a Dom Jubileuszowy będzie mógł służyć wszystkim potrzebującym.

Sprawa wykorzystania przy budowie Domu pieniędzy unijnych, a później wsparcia udzielonego przez Urząd Marszałkowski, podzieliła naszych Czytelników. Przeciwnicy uważają, że tego typu inwestycje nie powinny być finansowane z pieniędzy publicznych. Zwolennicy wsparcia wskazują, że fundacja „Wiatrak” pełni w Fordonie funkcję ośrodka kultury, którego dzielnica przez większą część swej historii nie posiadała.
Akcja „Kilometry dobra” potrwa do 31 maja.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
do upa
Nie od dzisiaj wiadomo ze kler jst bardzo lapczywy na zlotowki, ojro, i dolary- to ich specjalnosc. Proboszcz na Kapusciskach potrafi sprzedac miejsca na groby dwom osobom na cmentarzu u Sw. Jozefa a potem niech one sobie powalcza kto ma pierszenstwo....Ale kase potrzebuje i to na gwalt bo jego mlodsza kochanka i bachory tez sa studnia bez dna.
u
up
Banki dadzą bierzcie pożyczki tak jak My. Ludzie coraz ubożsi a tu żadnej pomocy dla biednych z Parafii MBKM ani z Wiatraka ?
j
jan
ksieza brac pozyczki .dobrze zarabiacie ,kazdy bank da kase .ile lat mozna jeczec o kase .a tu jeszcze nastepny przy bydg olimpiczyk
j
jan
ciagle malo i malo .daj daj daj .na nich na kosciol przy bydg olimpijczyk.skad mamy brac .ksieza niech daja
a
aga
ja bym prosiła o rozliczenie się ile czego za co kupił bo to chyba przesada z tym mało i mało , tam pieniadze sie rozpływaja chyba
A
Anka
ludzie skoro korzystacie to czemu co miesiąc nie przekażecie 100 zł na Wiatrak .... 1000 osób to daje sto tysięcy.... chyba tyle was tam chodzi... my z Bazyliki dostaliśmy wręcz nakaz kilka lat temu aby dać 150 zł na zrobienie elewacji.... więc w czym problem tylu korzysta a tak niewielu chce płacić ??? że zbiórki na pomoc robią po innych parafiach ??? a ksiądz ciągle, że mało i mało.... jak korzystam to i jak trzeba to płacę.....nie tylko ksiądz z Wiatraka zajmuje się taką akcją ale tylko o nim ciągle słyszymy, że mało i mało....jak się nie zmobilizujecie to wam ten wasz Wiatrak zlicytują i się skończy zabawa dla okolicznych mieszkańców....
A
Anka
rozumiem, że Pani korzysta ale ksiądz jest nieodpowiedzialny, narobił długów a później dajcie.... jak studnia bez dna
B
Bydgoszczanka
Wiatrak umożliwia rozwój chorym psychicznie, schizofrenikom. Przyciąga młodzież, starszych. Korzystałam z usług. Fajne miejsce.
A
Anka
mi już brakuje słów na komentarz w tej konkretnej sprawie..... gdzie przełożeni tego księdza ? czy to jego indywidualna inicjatywa ?
e
elrypo
Arlekinada trwa .....
B
Bydoszczanin
Panie Bucholc
To co dostał pan od marszałka zabrakło.
Proponuje na tą taśmę zamiast złotówek stu złotówki
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski