Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wrześniu w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. dr. Jurasza przeprowadzono tysięczny zabieg przeszczepu nerki

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Nadesłane
Jutro w ramach obchodów Światowego Dnia Donacji i Transplantacji rusza ogólnopolska kampania „Drugie życie”, której celem jest promowanie idei przeszczepiania narządów. Jeszcze w tym roku w Bydgoszczy wykonywać się będzie przeszczepy wątroby.

[break]
Dni transplantologii jest w roku kilka. W Polsce jest to 26 stycznia, czyli dzień, w którym pierwszy raz przeszczepiono nerkę. W Europie to święto obchodzi się w październiku.

Województwo kujawsko-pomorskie należy do grona tych regionów, w których transplantologia rozwija się bardzo dynamicznie. Przeszczepiono już 1000 nerek.

Wczoraj informowaliśmy o wspaniałej decyzji rodziny 19-letniego Pawła, studenta zmarłego tragicznie podczas imprezy studenckiej na UTP. Mama Pawła poinformowała toruńskie „Nowości” o tym, że narządy syna przekaże do transplantacji - uratowała aż cztery inne osoby.

Przeszczepy wątroby

Chociaż bydgoska klinika transplantacji Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza powstała dopiero w 2003, ma już wiele sukcesów. Najnowsze i niezwykle prestiżowe jest to, że niebawem, prawdopodobnie jeszcze w tym roku, w „Juraszu” przeprowadzane będą przeszczepy wątroby.

- Otrzymaliśmy już zgodę Krajowej Rady Transplantacyjnej - mówi prof. Zbigniew Włodarczyk, konsultant wojewódzki w dziedzinie transplantologii klinicznej, główny ekspert kampanii „Drugie życie”. - Czekamy na akredytację ministra zdrowia, która - taką mam nadzieję - będzie już tylko formalnością. Wszystko jest przygotowane i myślę, że pod koniec tego roku ruszymy z przeszczepami wątroby.

Wątroba jest jednym z tych organów, którego nie można zastąpić. Podobnie jak serca i płuc. Dlatego też tak ważny jest rozwój transplantologii.

Ogólnopolskie statystyki

Liczba przeprowadzanych zabiegów utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie. Z ogólnopolskich danych Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego Poltransplant wynika, że w 2014 roku pobrano narządy od 594 zmarłych dawców. Przeszczepiono 1064 nerki, 336 wątrób, 76 serc i 18 płuc. Natomiast od żywych dawców pobrano i przeszczepiono 55 nerek oraz 30 fragmentów wątroby. Liczba oczekujących na narządy przekraczała 1500 osób.

- W Polsce liczba pobrań jest nieco wyższa niż w Niemczech, ale niższa niż średnia europejska oraz zdecydowanie niższa niż w Hiszpanii - wyjaśnia prof. Zbigniew Włodarczyk.

Akcja dla nowego życia

Zwiększeniu liczby przeszczepów ma służyć ogólnopolska kampania „Drugie życie - transplantacja, masz dar uzdrawiania”, która rozpoczyna się już jutro. Podobne akcje prowadzone są od lat i to dzięki nim wielu Polaków nosi przy sobie oświadczenie woli, które upoważnia lekarzy do pobrania narządów bez obowiązku proszenia o zgodę członków rodziny. Co jeszcze warto zrobić?

- Trzeba o tym mówić, należy prostować podawane przez niektórych błędne informacje - uważa prof. Zbigniew Włodarczyk. - Trzeba ciągle powtarzać, że jest to dobre działanie i że człowiek umiera wtedy, kiedy umiera jego mózg. Śmierć mózgu jest śmiercią człowieka. W Polsce przepisy regulujące rozpoznawanie śmierci mózgu są jednymi z najściślejszych i najlepiej opracowanych w Europie. Człowiek, który doznał rozległego urazu mózgu, będzie w szpitalu leczony do końca, tak długo jak to będzie możliwe.

Kampania „Drugie życie” to przede wszystkim spotkania z młodzieżą, która włącza się do tej akcji. Uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych organizują wystawy, wykłady, a specjaliści wspierają ich w tym, między innymi, prowadząc wykłady i obalając mity. W tym celu, m.in., opublikowany został list otwarty transplantologów i lekarzy specjalistów, który był odpowiedzią na cykl publikacji, których autorzy starali się dowieść, że w Polsce istnieje „lobby transplantacyjne”, działające na szkodę dawców oraz biorców narządów.

- W Polsce żyje obecnie kilkanaście tysięcy osób, które dzięki przeszczepowi wróciły do aktywności rodzinnej, społecznej i zawodowej. Są to rzeczywiści beneficjenci medycyny transplantacyjnej - czytamy w liście. - Są wśród tych uratowanych od śmierci i choroby osób kobiety, które odzyskawszy zdrowie mogły urodzić dzieci, są ojcowie dbający o swoje rodziny, są profesjonaliści prowadzący działalność zawodową. Są wśród nich robotnicy, profesorowie, są osoby świeckie, ale także osoby duchowne i głęboko wierzące (...). Środowisku transplantologów stawia się zarzut, że „bezrefleksyjnie i na szeroką skalę” prowadzi działania promujące transplantologię. Uważamy, że prowadzenie tej działalności jest naszą powinnością w stosunku do społeczeństwa i w stosunku do naszych pacjentów - biorców (...).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!