Od wielu lat marzył mi się basen na Kapuściskach. I choć przyszło długo czekać, to teraz marzenie się spełnia. Wszystko wskazuje, że już pod koniec lipca pływalnia otworzy swoje drzwi.
Z zapartym tchem słuchałam poniedziałek (10 czerwca) pani kierownik basenu, która wyliczała mi liczne atrakcje, jakie tam będą. I nie ukrywam, chciałabym zobaczyć to wszystko od środka.
Trochę jednak żałuję, że basenu nie było za czasów, gdy uczęszczałam do V LO, bo frajda byłaby wielka. O tym jak ważna to inwestycja dla mieszkańców, zwłaszcza Kapuścisk, przekonałam się wielokrotnie, rozmawiając ze znajomymi i sąsiadami. No i ta fajna nazwa basenu "Piąta Fala", nawiązująca do „piątki” - liceum, z którym łączy mnie tyle miłych wspomnień.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice