- Po okolicy grasuje wilk. W dzień pewnie siedzi w lesie, bo go nie widać, ale nocami wchodzi między bloki i szwenda się po śmietnikach. Jak zawyje, odzywają się wszystkie psy w okolicy. Aż ciarki przechodzą. Strach wyjść z domu po zmroku, w końcu to dzikie zwierzę i nie wiadomo, czy nie zaatakuje
[break]
- ostrzega nas Karolina Domarska, mieszkanka bydgoskich Glinek.
Piotr Sewerniak, znawca wilków z Wydziału Nauk o Ziemi UMK uspokaja, że widok tych zwierząt pod Bydgoszczą to nie sensacja. - Wilki zamieszkują Puszczę Bydgoską już od dziesięciu lat. Obecnie żyje w niej około dwadzieścia osobników, podzielonych na dwie lub trzy watahy. Bydgoszcz bezpośrednio graniczy z puszczą, więc wilki regularnie podchodzą w pobliże jej granic.
Dodaje, że ostatnie obserwacje wilka nie są jednak pewne, ktoś mógł pomylić go z dużym psem. Nawet jeśli był to jednak wilk, mieszkańcy Glinek nie mają się czego obawiać.
- Wilki nie są niebezpieczne dla ludzi. Od drugiej wojny światowej nie zanotowano ani jednego przypadku ataku zdrowego osobnika na człowieka. Dla porównania, niemal każdego roku zdarzają się ataki niedźwiedzi na ludzi - tłumaczy Piotr Sewerniak.
Specjalista wątpi też, by zwierzę widziane na Glinkach mógł do miasta zagnać głód. Wilk cechuje się silną antropofobią, czyli lękiem przed ludźmi, poza tym w lasach pod Bydgoszczą naturalnego pożywienia jest pod dostatkiem.
- W tej chwili w puszczy żyje ponad tysiąc jeleni. To aż nadto, by wyżywić te dwadzieścia wilków. W niebezpieczeństwie są natomiast psy, które zapuszczają się do lasu. Traktowane są jak konkurencja i zagryzane przez wilki.
Właściciele psów od kilku tygodni mają więc się na baczności. - Widziałem go raz na własne oczy. Było już po godz. 20, wyprowadzałem psa. Zauważyłem, że coś się rusza dopiero jak wilk był już ze trzy metry ode mnie. Wystraszyłem się, ale przeszedł tylko obok, nie zwracając na nas uwagi. Może ktoś go dokarmia, dlatego przychodzi, ale nie atakuje - zastanawia się mieszkaniec ulicy Dąbrowa.
Z obecnością wilków trzeba się pogodzić. Zwierzęta te już od kilkunastu lat są objęte całkowitą ochroną. Leśnicy radzą, by w przypadku konfrontacji z wilkiem, zachować spokój i nie wykonywać gwałtownych ruchów. Gdy wilk zorientuje się, że ma do czynienia z człowiekiem, sam ucieknie.
Wilki potrafią przemierzyć nawet 60 km dziennie. Ich pożywieniem jest zwierzyna łowna. W Polsce największą ostoją wilków są Karpaty i Pogórze Karpackie. Z przeprowadzonych przez naukowców i leśników badań wynika, że w Polsce żyje około 500-1000 wilków. Puszcze wokół Bydgoszczy to jedno z najbardziej wysuniętych na zachód miejsc występowania tych drapieżników.