Zobacz wideo: Złodzieje specjalizujący się w kradzieżach Nissanów Qashqai zatrzymani
video]24579[/video]
Komisariatowi Policji Bydgoszcz Błonie szefuje mł. insp. Monika Puszczykowska. Ostatnio pod jej adresem znowu pojawiły się krytyczne uwagi podwładnych. Nasz informator mówił: - Pani komendant codziennie wyzywa swoich podwładnych od debili, każe zostawać po służbie policjantom, chociaż nie ma takiej potrzeby. W ostatnim czasie przez trzy dni wyzywała w ten sposób jednego z policjantów z pionu kryminalnego, mówiła, że ma wyp... do siebie i nic nie potrafi. Krzyczała tak na terenie jednostki oraz na placu na zewnątrz za jednostką, gdzie parkowane są radiowozy.
Policjanci odchodzą
O niezbyt szczęśliwym kierowaniu jednostką może świadczyć zastanawiający ruch kadrowy w komisariacie. Od początku 2022 roku jeden policjant został przeniesiony do innej jednostki, jeden odszedł na emeryturę, a trzech zostało przeniesionych do dyspozycji Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy z uwagi na orzeczenia komisji lekarskiej. Podobno wielu z podwładnych pani inspektor myśli o odejściu na emerytury. Zarzuty wcześniej pojawiły się też na początku pandemii Covid-19 w 2020 roku, kiedy komisariat z powodu fali zachorowań policjantów prawie został sparaliżowany.
Śmieszne postępowanie wyjaśniające
Po naszej publikacji komendant miejski policji w Bydgoszczy polecił wszcząć postepowanie wyjaśniające. Nieoficjalnie wiemy, jak ono wyglądało...
- Wyłapali parę osób i indywidualnie przesłuchali na okoliczności z artykułu. Jedna na przykład powiedziała, że nie wie, co słyszała przy wyzywaniu kolegi wtedy na parkingu - słyszymy. Wydział Kontroli KMP w Bydgoszczy przesłuchiwał naczelnika prewencji KP, jednego z kierowników tego wydziału i sama panią komendant oraz jednego z policjantów.
- Śmieszne te postępowania - słyszymy od funkcjonariusza. - Logiczne jest, że w takim przypadku powinna być ankieta antymobbingowa wśród policjantów. Postępowanie zamiotą.
Psycholog i turnusy antystresowe
Po naszej publikacji w komisariacie na Błoniu pojawiła się policyjna psycholog z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Siedziała w sekretariacie, potem u szefowej. Na koniec poszła tylko do prewencji i informowała ich o... turnusach antystresowych. Nikogo nie pytała o sprawę - mówi nasz informator.
Okoliczności nie potwierdzono
- Czynności wyjaśniające nie potwierdziły okoliczności ani sytuacji, które opisano. Natomiast wizyta policyjnego psychologa w Komisariacie Policji Bydgoszcz Błonie wynikała z całorocznego harmonogramu dyżurów psychologów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy w jednostkach terenowych garnizonu, raz w miesiącu - stwierdza komisarz Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Nie wiadomo, czy wcześniej Wydział Kontroli KMP miał jakieś skargi na szefową Błonia - nie dowiemy się tego. Powód jest prosty: - Postępowania skargowe nie stanowi informacji publicznej, stąd nie mogę udzielić odpowiedzi - stwierdza kom. Kowalska.
