16 etapów, z tego 10 na Ukrainie liczyć będzie trasa, którą chce pokonać znany bydgoski ultramaratończyk Andrzej Urbaniak. Start w Kijowie 23 maja.
Bieg ze stolicy Ukrainy do Warszawy ma na celu uhonorowanie wysiłku włożonego przez oba państwa w organizację piłkarskich mistrzostw Europy.<!** reklama>
Skąd się wziął pomysł na tego rodzaju przedsięwzięcie?
- Dwa lata temu w trakcie biegu z Zakopanego do Gdyni mój główny sponsor, Ryszard Abramczyk, rzucił tak trochę od niechcenia: - Andrzej, w 2012 roku są mistrzostwa Europy w piłce nożnej, może byś pokonał trasę z Kijowa do Warszawy? - powiedział nam Urbaniak.
Zawodnik Zawiszy zdołał zarazić tą ideą przede wszystkim Zbigniewa Sokoła, na co dzień prezesa Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, który stanął na czele komitetu organizacyjnego, choć jak sam przyznał - na początku był w tym względzie pesymistą. W skład komitetu wchodzą także: Kazimierz Drozd, Aleksandra Kłodzińska, Jan Kwiatoń, Paweł Tomaszewski i Marek Wiśniewski. Niektórzy z nich towarzyszyć będą Urbaniakowi w trakcie tej próby, a nad jego zdrowiem czuwać będą lekarz Radosław Formuszewicz oraz masażysta Mirosław Pabianek. Cała ekipa będzie miała do dyspozycji trzy samochody dostarczone przez sponsorów - dwa marki „Renault” i jeden (od granicy ukraińsko-polskiej) marki „Toyota”.
Zbigniew Sokół nie ukrywa, że były momenty zwątpienia, czy uda się to wszystko doprowadziać do szczęśliwego końca. W kraju naszych wschodnich sąsiadów wybierano drogi o małym natężeniu ruchu. Minusem tej dycyzji był brak na niektórych odcinkach zaplecza hotelowego. W akcie rozpaczy rozważano nawet pomysł zabrania ze sobą namiotów lub kamperów. Ostatecznie jednak udało się tak zaplanować bieg, że lnie powinno być problemów logistycznych.
Pożegnanie Andrzeja Urbaniaka nastąpi w poniedziałek, 21 maja, na Starym Rynku w Bydgoszczy. Stąd wszyscy wyruszą do Kijowa z postojem w Woli Uhruskiej (około 20 km przed granicą). Z Kijowa Urbaniak wystartuje 23 maja. Do pokonania będzie miał około 850 kilometrów, czyli dziennie średnio około 50-70 km. W Polsce odwiedzi kolejno wspomnianą już Wolę Uhruską, Włodawę, Parczew, Łuków i Garwolin. W Warszawie finiszować będzie 7 maja - w przeddzień inauguracji Euro.
- Trochę jestem rozczarowny postawą władz stolicy. Planowaliśmy, że Andrzej tego dnia wbiegnie wieczorem do strefy kibica. Ale się nie dogadaliśmy. W tej sytuacji cała próba zakończy się na wschodnim brzegu Wisły - powiedział Sokół.
- Udzieliliśmy Andrzejowi Urbaniakowi wsparcia, także finansowego. Cieszymy się, że przy okazji będzie promował nasze miasto - powiedział zastępca prezydenta Bydgoszczy, Sebastian Chmara.
A jak do tej niezwykłej próby przygotowany jest główny bohater?
- Trenowałem intensywnie, ostatnio nie miałem żadnych problemów z kontuzjami. O formę jestem spokojny - powiedział nam zawodnik Zawiszy.